Dla tych co mają o rzeczy pojęcie ok dla reszty kicha
Nigdy nie miałem doświadczenia z siłownią, a postanowiłem zrobić coś w tej materii i poszedłem do gimnazjonu, powiedziałem że chcę sie zapisać babka od razu dała mi formularz do wypełnienia zainkasowała forsę i koniec, sądziłem że przynajmniej mi go pokaże i funkcjonuje organizacja klubu. Przyszedłem pierwszy raz to tylko dzięki życzliwości starszego pana który przyszedł poćwiczyć dowiedziałem się jak używać urządzeń. Generalnie trenerzy to nygi a atmosfera średnia. Spodziewałem się niewielkiej pomocy którą nie otrzymałem, mam karnet, ale w przyszłości przerzucę się chyba gdzie indziej.