Dlaczego Polacy są tchórzliwi?
Zastanawiam się skąd się wzięła tchórzliwość Polaków. Być może jest to naduogólnienie, ale w przestrzeni medialnej taki obraz dominuje zdecydowanie. I są na to oczywiste dowody.
Po pierwsze, pokazuje to stosunek do sprawy Smoleńska, która jest sprawą poważną, więc wymaga debaty, a tymczasem większość boi się o tym rozmawiać, tak jak kiedyś bała się słuchać Radia Wolna Europa, bo sąsiad usłyszy.
Po drugie, Polacy nie odważyli się wystąpić przeciwko układowui postkomunistycznemu I reprezentującym go SLD a potem Platformie, choć szkodliwość tych formacji była widoczna gołym okiem.
A teraz najbardziej zabawny element tej sytuacji słyszę od najbliższych, iż ludzie boją się przyznać, że głosowali na PIS. Jeśli jest, jak twierdzą, wolność i demokracja, to czego się bać?
Jeżeli spojrzymy, z kolei, na fora internetowe, to agresywność tam obecna, ukryta za nickami, także świadczy o niechęci wystąpienia z otwartą przyłbicą.
Inna sprawa, że Polacy są celowo straszeni, ale człowiek rozgarnięty i rozważny nie dałby sobie tak bezkarnie w kaszę dmuchać
Po pierwsze, pokazuje to stosunek do sprawy Smoleńska, która jest sprawą poważną, więc wymaga debaty, a tymczasem większość boi się o tym rozmawiać, tak jak kiedyś bała się słuchać Radia Wolna Europa, bo sąsiad usłyszy.
Po drugie, Polacy nie odważyli się wystąpić przeciwko układowui postkomunistycznemu I reprezentującym go SLD a potem Platformie, choć szkodliwość tych formacji była widoczna gołym okiem.
A teraz najbardziej zabawny element tej sytuacji słyszę od najbliższych, iż ludzie boją się przyznać, że głosowali na PIS. Jeśli jest, jak twierdzą, wolność i demokracja, to czego się bać?
Jeżeli spojrzymy, z kolei, na fora internetowe, to agresywność tam obecna, ukryta za nickami, także świadczy o niechęci wystąpienia z otwartą przyłbicą.
Inna sprawa, że Polacy są celowo straszeni, ale człowiek rozgarnięty i rozważny nie dałby sobie tak bezkarnie w kaszę dmuchać