Re: Dlaczego nasi strazacy wyja ta syrena?
Ja proponuję przejść się do strażaków i sprawdzić jakim sprzętem i technologią ci ochotnicy w XXI wieku dysponują.
Zamiast narzekać na wyjące syreny powinniśmy się raczej zastanowić jak ich doposażyć w sprawny i w miarę nowoczesny sprzęt, bo tym sprzętem ratują nasze życie i nasz dobytek.
No i nie dajmy się zwariować. Przeprowadzaliśmy się z miasta, bo chcieliśmy mieć daczę za miastem na co dzień. Budzą nas czaple, usypiają świerszcze, przed domem drepczą sarny i zające, wokół pachnie las, a grzyby rosną za płotem. Czasem zawyje syrena, to znak że ktoś potrzebuje pomocy. I to właśnie urok miejsca, w którym mieszkamy.
Teraz nagle część mieszkańców chce by Bojano zostało dzielnicą Gdyni, w centrum stanęła stacja SKM, przeszkadzają im dożynki, syreny strażackie itp...
Wieś rządzi się innymi prawami - to tradycja, kultura, obyczaje.
Bądźmy wsią nowoczesną, ale szanujmy swoje zwyczaje i siebie nawzajem.
14
1