Dlaczego prezes sądu w Gdańsku zachował się tak a nie inaczej ?

Wszelkie naturalne ludzkie działania i procesy przebiegają " na dole" i tam znajduje się konkretne adekwatne rozwiązania rozmaitych pojawiających się problemów, w tym rozwiązania prawne czy rynkowe.Ludzie wchodzą w naturalne interakcje, w toku których negocjują formy zachowania i ustalają normy. Słynna niewidzialna ręka działa nie tylko na rynku. Cała ludzka kultura jest efektem działania owej niewidzialnej ręki.

Niestety w pewnym momencie pojawia się kasta biurokratów, usiłuje przejąć władzę i narzucić swój odgórny gorset abstrakcyjnych procedur i ten normalny porządek rzeczy wywraca do góry nogami.

Jak widać, ludzkie normy, w tym prawne, kształtują się w toku codziennych gier i interakcji odbywających się w oddolnym bycie społeczno-gospodarczym. Sejm może jedynie stanowić pewne ogólne ramy tego procesu i jedynie propagować znalezione gdzieś udane rozwiązania. Nie jest rzeczą Sejmu wynajdywanie abstrakcyjnych, odgórnie wydumanych rozwiązań. Sejm jest w gruncie rzeczy, w tym akurat zakresie, zbędny - jest przecież Konstytucja. Cały bagaż regulacji unijnych jest tu do niczego niepotrzebny.

Dodajmy do tego taką, dla niektórych zapewne bulwersującą konstatację - prawo w Poznaniu wcale nie musi być takie samo jak w Rzeszowie. Każdy sędzia jest na tyle wykształcony i rozsądny by rozumieć o czym mówi Konstytucja i zbędne tu są szczegółowe interpretacje. Cechą władzy demokratycznej nie jest wywieranie wpływu lecz pomocniczość w przypadku powstania sytuacji wątpliwej bądź konfliktowej. Na dole odbywają się realne interakcje i tworzą się sprzężenia zwrotne między zainteresowanymi stronami i ucierają procedury i normy. Biurokratyczna ingerencja przecina te procesy i je niszczy.Zadaniem organów władzy jedynie mediacja bądź selekcja rozwiązań już wytworzonych na dole.

Historia I RP pokazuje jak kształtowały się polityczne ramy polskiej państwowości - brać szlachecka wykuwała prawa będące fundamentem I RP na sejmikach a następnie dopiero zajmowano się nimi na Sejmie krajowym.
Podobną, oddolną formułę demokratyczą miały wszystkie przejawy działalności "Solidarnośći" w latach 1980-81.

A dlaczego prezes Sądu w Gdańsku zachował się tak jak wiemy ?
Nie chodzi tu tylko o jego spolegliwość wobec Platformy. Sądownictwo polskie, zamiast zajmować się prawami tworzonymi oddolnie, stosuje prawo narzucone odgórnie, przez Sejm bądź UE, a więc automatycznie oczy i uszy sędziego zwrócone są do góry zamiast do dołu. Sędzia patrzy tam, skąd płyną obowiązujące regulacje, a te nie mają charakteru demokratycznego. I odpowiada przed tymi z góry, którzy mu te regulacje narzucają, zamiast przed tymi z dołu. W psychice sędziego tworzy się takie własnie nastawienie, a w jego skład łatwo wchodzi podatność na sugestie władzy. Cała ta filozofia kształtowania się realnej demokracji wymagałaby radykalnej rewizji.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego prezes sądu w Gdańsku zachował się tak a nie inaczej ?

wybacz zetjot - jestem zmęczony żeby przebrnąć przez cały tekst,

ale odpowiem na pytanie z tematu?

...

zachował się może tak dlatego, że takie przyklady serwuje nam minister sprawiedliwości,

który w nosie ma litere prawa,

który bez odpowiednich kompetencji do tego żąda akt sprawy,

tworząc w ten sposób niebezpieczny precedens na przyszłosc,

kiedy to polityk moze przejac do wgladu akta dowolnej sprawy,
gwalci tym samym konstytucyjna zasade niezaleznosci sadow i niezawislosci sedziow (a dymisji jak nie bylo, tak nie ma)

czasy pierwszych sekretarzy wróciły...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Dlaczego prezes sądu w Gdańsku zachował się tak a nie inaczej ?

@ ...

No bez przesady, tekst jest krótki.Co do Gowina, to on nie jest głupi, a w tym co powiedział o literze prawa, to miał dużo racji, bo w tym "prawie" rzeczywiście jest dużo za dużo liter, a wystarczy duch wzięty bezpośrednio z kontytucji, bez tych głupich literek, ktore służą wyłącznie jako zasłona dymna.

Platforma przyłożyła się do stworzenia takiego systemu, w ktorym sama się teraz pogubiła.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego prezes sądu w Gdańsku zachował się tak a nie inaczej ?

zetjot

Polska to kraj litery prawa

ten formalizm ma czemuś służyć

w tym wypadku naruszona została konstytucyjna zasada niezaleznosci wladzy sądowej

...

niestety nie mozna powolywac sie na ducha prawa zeby usprawiedliwic swoja ignorancje, nieznajomosc lub deptanie prawa

duch prawa odgrywa role wtedy, gdy litera jest niejasna

czyli przy wykladni prawa

gdy prawo jest ze swej litery jasne, duch prawa pokrywa sie z ta
literą

Gowin tymczasem postapil wbrew wyrazniej literze
i tez wbrew DUCHOWI prawa

bo duch prawa mowi jak wyzej napisalem, ze sady sa niezalezne i wara politykom od nich

poza tym inna zasada konstytucyjna - tzw. legalizmu

mowi, ze organ panstwa (czyli minister) moze dzialac tylko na podstawie prawa (wyrazna kompetencja) i w granicach prawa

tymczasem Gowin nie dzialal, ani na podstawie, ani w granicach prawa
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Dlaczego prezes sądu w Gdańsku zachował się tak a nie inaczej ?

@ ...

Nie powiem nic nowego, jeśli zauważę, że ani litera ani duch prawa nie są respektowane. Do tego literki prawa są tak celowo i mętnie sformułowane, że lepiej by było wyrzucić takie "prawo" na śmietnik.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego prezes sądu w Gdańsku zachował się tak a nie inaczej ?

"Do tego literki prawa są tak celowo i mętnie sformułowane, że lepiej by było wyrzucić takie "prawo" na śmietnik"

Wydaje mi się zetjot, że wypowiadasz się tu na temat, o którym nie masz głębszego pojęcia.

Po pierwsze, prawo w Polsce, to kilkase tysięcy albo milionw stron aktów prawnych i powyższa uwaga odnosi się do mniejszego lub większego ułamka tych aktów.

Po drugie trzeba rozróżniać perspektywę zwykłego człowieka i persppektywę prawnika.

Prawnik to specjalista od prawa i są obszary, gdzie prawnicy podpiszą się pod Twoją opinią, ale to są ułamki albo promile całości regulacji, chodzi o takie regulacje, ktorymi zainteresowanych jest raptem kilka podmiotów i przedstawiciele tych podmiotow de facto tworza prawo dla siebie (bo eksperci z ktorych korzysta nasza legislatywa rekrutuja sie z tych podmiotow wlasnie).

Jezeli chodzi o perspektywe zwyklego czlowieka, to oczywiscie sluszny jest postulat, ze zwykly czlowiek powinien poradzic sobie z przepisami bez prawników.

Pokaz mi jednak panstwo na swiecie, gdzie prawo jest na tyle jasne dla zwyklego czlowieka, ze nie wystepuje w tym panstwie kasta prawników...

...

prawo w Polsce moze nie jest najlepsze,
ludzie je stosujący może też nie są najlepsi,

ale mimo wszystko ani z prawem, ani z ludzmi je stosujacymi na pewno nie jest tak zle, jak wielu chcialoby to widziec albo jak brzmi powszechna opinia

wiekszym problemem jest kultura prawna w Polsce

1) edukacja prawna nie istnieje
znajomosc konstytucji, kattalogu podstawowych praw oraz umiejetnosc napisania pozwu powinny byc powsechne w tym kraju

2) niewiedza prawna przeradza sie w ignorancje,

3) ignorancja jest z kolei wstepem do krytykowania prawa i odrzucania litery prawy

4) do tego dochodzi cecha polska, czyli kraju, w ktorym kazdy zna sie na wszystki, kazdemu wydaje sie ze moglby byc prawnikiem,
czuje podskornie (choc do konca nie rozumie) czym jest sprawiedliwosc, a prawo to przeciez sprawiedliwosc? (bez podtekstow politycznych)

w efekcie tworzą się mity na temat prawa w Polsce, czy wymiaru sprawiedliwosci, pojawiaja sie tez iscie bolszewickie i anarchistyczne nastroje - takie, ktore odrzucaja litere prawa - w w mysl jakobinskiego ducha prawa

tymczasem, mamy XXI wiek, istnieje internet i niewiele jest juz wiedzy tajemnej na swiecie,
kazdy moze stac sie prawnikiem amatorem na wlasna reke,
wystraczy aktywnie poszukiwac wiedzy

ale uwaga! poszukiwac wiedzy najpierw
przed zawarciem umowy,
przed dokonaniem transakcji,
przed dokonananiem okreslonej czynnosci (np. wycinki starych drzew w ogrodku)

a nie po fakcie,

nie gdy juz jest za pozno i pozostaje tylko placz i zgrzytanie zebow
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego prezes sądu w Gdańsku zachował się tak a nie inaczej ?

idę zrobić sobie herbatkę, zaczyna się robić wesoło :-D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Dlaczego prezes sądu w Gdańsku zachował się tak a nie inaczej ?

ale my znamy Halewicz już na pamięć Twoje opinie o wymiarze sprawiedliwości i sędziach z syndromem Boga

wiec sobie daruj

...

lepiej napisz, czy jesteś chodzącym potwierdzeniem mojej tezy

tj.

człowiekiem - nie prawnikiem,
który jednak doskonale radzi sobie w otaczającej go rzeczywistości prawnej,
i jako przedsiębiorca, i jako obywatel

reprezentuje ponadprzeciętną świadomość prawną a zdobył ją szukając wiedzy

czyli mimo, że nie jesteś prawnikiem z wykształcenia, nie uważasz prawa za wiedzę tajemną, magiczną i tylko dla kasty prawników...

prawda?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego prezes sądu w Gdańsku zachował się tak a nie inaczej ?

@ ...

Do dwóch punktow mam zastrzeżenia:
-obfitości przepisów prawnych
-edukacji

Obfitość przepisów rawnych jest owocem złej polityki i błędnej filozofii politycznej. W gruncie rzeczy wystarcza konstytucja i dobre, WYBIERALNE sądy.
Fatalny stan edukacji jest także owocem tej samej błędnej polityki i filozofii politycznej.

A błędna polityka jest owocem lekceważenia takich kategorii jak polski interes narodowy i racja stanu i wiary w lewicowe dogmaty.

W tej chwili sutuacja rozwinęła się w coś w rodzaju błednego koła, trudnego do odwrócenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego prezes sądu w Gdańsku zachował się tak a nie inaczej ?

ano,
w zasadzie wystarczyłoby minimum prawa,
ale minimum prawa wymaga jeszcze wiekszej edukacji, to jest promowania i kształtowania postaw legalistycznych, poszanowania dla ładu społecznego, wolności własnej i innych jednostek

czyli dojrzałego społeczeństwa

czyli poniekąd utopia

nawet jak weźmiemy Wielką Brytanię, czy USA
czyli państwo o niewielkiej ilości prawa pisanego,

państwa, gdzie prawo tworzą właśnie sądy rozwijając precedensy,

to księgi tych orzeczeń sądowych są równie opasłe co księgi polskich przepisów

i również statystyczny ignorant nie ma szans na ich opanowanie

...

edukacja, edukacja i jeszcze raz edukacja

edukacja prawna i ekonomiczna

każdy uczęń konczac liceum, technikum a może i gimnazjum powinien wiedziec jakie przyslugują mu prawa, jak może bronić swoich interesów, co jest napisane w polskiej konstytucji,
powinien też wiedziec jak zarejestrowac własna dzialalnosc gospodarcza oraz znac podstawowe prawa ekonomii, pozwalajace mu8 podejmować racjonalne decyzje, wtedy mielibyśmy zarówno więcej przedsiebiorców w kraju, jak i świadomych obywateli,
świadomych swych praw np. przy negocjacji kredytów, inwestowania oszczednosci (czy w ogole oszczedzania) etc.

takich obywateli, ktorzy najpierw czytaliby podpisywane umowy

ostatnio czytale kapitalny artykul oparty na jakiś badaniach sondazowych - jaki procent osób czyta umowe kredytu przed jej podpisaniem? oraz ile z tej umowy rozumie?

czyta wiekszosc ale nie wszyscy (wielu polega na slowach milej pani lub pana z banku)
z kolei zapisy i umowy rozumieja nieliczni

to jest prawdziwy dramat i wynik deficytu wiedzy ekonomicznej i prawnej

pozniej mamy amberg gold, finroyal,hayath, dominusarx itp podobne historie jak minionego lata
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego prezes sądu w Gdańsku zachował się tak a nie inaczej ?

@ ...

Normalny człowiek ma kręgosłup moralny i zbędna mu jest szczegółowa znajomość zawiłych przepisów prawnych. Z jego punktu widzenia prawo jest zbędne.

W normalnym państwie normalny czlowiek ma zaufanie do aparatu sądowego, wobec czego znajomość prawa jest zbędna z tego względu.

Prawo jest przeznaczone do karania ludzi naruszających zasady lub dla osób pokrzywdzonych.

Normalni sędziowie, wybieralni i dobrze wykształceni, też prawa nie potrzebują, bo przecież są lepiej wykształceni niż parlamentarzyści - potrzebują konstytucji i ewentualnie, listy precedensów. Cała reszta jest objawem zabojczej paranoi. Parlamentarzyści mogą przydać się jedynie od czasu do czasu, gdy zachodzi rzadka potrzeba nowelizacji konstytucji.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dlaczego prezes sądu w Gdańsku zachował się tak a nie inaczej ?

Rzadko mi się zdarza przeczytać takie farmazony @_@ To już nawet nie śmieszno...a straszno.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Fajnopolacy chcą popolemizować ? Proszę bardzo, jestem do usług (3 odpowiedzi)

Kiedyś popularne było przewidywanie powtórki Budapesztu w Warszawie, teraz, po zwycięstwie Trumpa...

Nowy rok (3 odpowiedzi)

Znienawidzony Tusku żebyś Ty zniknął z tego świata to byłoby najlepsze życzenie na nowy rok

Czy ktoś ma dowody ? (4 odpowiedzi)

Na aresztowanie w stanie wojennym łowcy absurdów vel Zetjot ?