Witam , ogólnie byłem waszym zagorzałym fanem , ale kiedy dwukrotnie przyszedłem na imprezę na która zamawialiście muzyków z zachodu ... i najzwyczajniej w świecie grał ten DJ co zawsze to mój entuzjazm wygasł . Szukałem później jakiegoś wytłumaczenia po imprezie ... spóźniony samolot , zatopiony prom ... cokolwiek. Jak tak dalej pójdzie nie wróżę nic dobrego .

Pozdrawiam,
Krzysiek

Mój drogi ,
po pierwsze to nie dj z zachodu tylko z polnocy (norwegia nie lezy na zachod polski , a na rozkladzie imprez jest napisane skad dj przyjezdza), a po drugie zdazylo sie to tylko raz i to w tym czasie , kiedy na prawde samoloty mialy mega opoznienia lub nie startowaly wcale .
Pozdrawiam