A wiec moja opinia... Kolibki to dobre miejsce do nauczenia sie podstaw. a siodel rzeczywiscie nie ma. siodlo to cos co ma dwa łęki. Siodla sa o ile sie nie myle tylko na duze konie. Zbieranie w Kolibkach polega na złapaniu konia za pysk i czekaniu az odpusci... no przepraszam. cos z tym nie tak. nikt nie umie anglezowac, kazdy wstaje do gory, kazdy pochylony. Jezeli ktos ma ambicje na zawody czy jakas bardziej ambitna jazde... to ZDECYDOWANIE NIE TAM!! zastanowcie sie dobrze...