Do kolegi "kamilka"
A kolega jak taki zbulwersowany był zachowaniem rzeczonej kelnerki, to może trzeba było się zartykułowac np. do barmanki,która nadzoruje kelnerki(stały bywalec chyba wie, która to??) i to od razu w lokalu, a nie na forum??Poza tym w piątek dyskoteka skończyła się o 3 i może akurat była 2.50?? Ale zamiast zweryfikować fakty na miejscu to trzeba swoje zgorzknienie i frustrację w internecie od razu wyrazić, bo tak lepiej, jak sądzę?? Poza tym obsługa Barbadosu pracuje po 12 godz na dobę +/-, więc nie wydaje mi się, aby miała czas na siedzenie w internecie i czytanie "gorzkich żali", więc może lepiej uwagi osobście przekazywać? Dzięki nim z pewnością jakość usług by się polepszyła,pozdrawiam obsługę niezmniennie choć nie wątpię, aby to przeczytała:)