No to poświeć tę energię żonie.
Z jakiegoś powodu masz w sobie wystarczająco dużo frustracji, żeby musieć szukać jej rozładowania na forum i cieszyć się, że kompletnie nie znani ci ludzie w twoim przekonaniu mają gorzej.
(Oni co prawda nie czują ze mają gorzej, ale co tam).
Koterski ładnie to pokazał w "Dniu Świra".
"Gdy wieczorne zgasna zorze
Zanim glowe do snu zloze
Modlitwe moja zanosze
Bogu, ojcu i synowi
Dopie*dolcie sasiadowi!
Dla siebie o nic nie prosze
Tylko mu dosrajcie prosze
Kto ja jestem ? Polak maly
Maly, zawistny i podly
Jaki znak moj? Krwawe galy
Oto znosze swoje modly
Do boga mamy i syna
zniszczcie tego sku*wysyna
Mego brata sasiada
Tego wroga, tego gada
Zeby mu okradli garaz
Zeby go zdradzala stara
Zeby mu spalili sklep
Zeby dostal cegla w leb
Zeby mu sie corka z czarnym
I wogole zeby mial marnie
Zeby mial aidsa i raka
Oto modlitwa Polaka".
http://www.youtube.com/watch?v=V2sedTLIRWU