Do którego m-ca ciąży pracowałyście?

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko bez ogłoszeń
Do którego m-ca ciąży pracowałyście?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Do którego m-ca ciąży pracowałyście?

Do skurczow :)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 4

Pracowałam do 16 tygodnia ciąży. Potem pracodawaca zasugerował mi, że czas na zwolnienie, bo w firmie nie wiedzą jakie dać mi zajęcia. Nie mogłam pracować dalej po 8 godzin przy kompie, przepis pozwala na 4. Pozostałe 4 godziny umierałam z nudów. No i to była porządna zima, codziennie spóźnianie się po godzinę do pracy, bo nie było jak dojechać. Było mi to na rękę.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ja też pracuję przy kompie, nie mam innych opcji, więc przychodzę na 4 godziny i po nich idę do domu (przyniosłam zaświadczenie od lekarza, że jestem w ciąży i tyle).Planuję pracować do końca 6 miesiąca
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Pracowałam do 8 miesiąca, przy komputerze. Niby oficjalnie 8h, ale w sumie więcej jadłam niż pracowałam, chętniej też zaciagalam się do prac "fizycznych" typu rozpakowanie zmywarki, rozniesienie dokumentów czy wywieszenie gazetki, więc tak w praktyce to pewnie wychodziło regulaminowe 4h przy kompie ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Mój pracodawca nawet przez te 4 godziny mojej pracy przy kompie miał ze mnie nie wiele pożytku. Ja jednocześnie wisiałam na telefonie nawijając z klientami/kontrahentami firmy, klepałam w kompa.... a tu nagle musisz do wc na "pawia" ;) I tak 2-3 razy na godzinę. Ciężko było skupić sie na rozmowie, albo nagle ją kończyć czasem nawet bez słowa wyjaśnienia i wiooo do wc ;p Szef nigdy mi uwagi nie zwrócił, ale myślę, że może to trochę go skłoniło do szybkiego wysłania mnie na L4 ;p Dobrze, że wc było wiele hihi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W drugim , tylko że to była fizyczna praca na magazynie , kierowniczka mnie cholernie pilnowała bo wcześniej dwie dizewczyny striciły ciąże , njapierw wykorzystałm urlop 2 tyg bo lekarz nie chiał mi dać l4 ( bo niby za wcześnie i najpierw badania ) a później już normalnie na zwolnienieu
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W pierwszej ciąży do 8 miesiąca ciąży, ale bardzo dobrze się czułam, 7 lat później (już mocno po trzydziestce) do 4 miesiąca ciąży, ale miałam do 6 miesiąca nudności, dowiedziałam się że nie chorowałam na cytomegalię, a pracuję z dziećmi z początku podstawówki, więc okres największych infekcji byłam już w domu na L4. Pod koniec ciąży (ostatnie 2 miesiące) już tak mi wszystko ciążyło że powoli chodziłam. Siku robiłam co pół godziny, a dojazd do pracy zajmował mi ponad godzinę, po drodze brak toalety.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Do 5mc dobrze się czułam i nie chciałam siedzieć w domu, praca fizyczna po 5mc zakaz od lekarza ze względu na skracającą się szyjke.
Wszystko zalezy od wykonywanej pracy, samopoczucia i chęci pracowania.
Obecnie w drugiej ciąży nie przepracowałabym ani jednego dnia fatalne samopoczucie do tego ciąża zagrożona :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

W pierwszej ciąży do początku 9 miesiąca, w drugiej do początku 6 miesiąca.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Do którego m-ca ciąży pracowałyście?

W pierwszej do 12tyg, mdłości skutecznie wygoniły mnie z pracy. W drugiej do 5 miesiąca, a i tak poszłam na zwolnienie nie przez ciążę ale przez chorobę, dojeżdżam na 7 pociągiem i styczniowe mrozy dały mi popalić, gdyby nie to, to pewnie jeszcze bym pracowała, bo w tej ciąży czuje się o wiele lepiej niż w pierwszej ;)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

ja miałam plamienia i mega stresująca praca wiec przykaz juz od drugiego.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Do którego m-ca ciąży pracowałyście?

Przerażajace - te z Was , które zdecydowały się na wcześniejsze L4 tłumaczą swoją decyzję jakby zrobiły coś złego .. te , które pracowały do końca wypowiadają się jak bohaterki, jakby przez tych 9 miesięcy każdego dnia w pracy robiły operację na otwartym sercu i ratowały komuś życie. Ciąża to wyjątkowy czas - dla niektórych z nas jedyny taki w życiu . Każda wiec powinna go przeżyć jak uważa, czuje, po swojemu. Nie widzę powodu by szczycić się bądź wstydzić.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

Gdzie na Wielkanoc z dziećmi??? (25 odpowiedzi)

Hej poszukuję fajnego miejsca na spędzenie Świąt Wielkanocnych z dziećmi. Zależy mi na...

czym myjecie drzwi kabiny prysznicowej? (49 odpowiedzi)

Dziewczyny, poradzcie, ja zwariuję. Strasznie duzo czasu schodzi mi na mycie drzwi kabiny...

Dr Małgorzata Błędzka (4 odpowiedzi)

czy może ktos chodzi do pani doktor? chciałabym poznac opinię o niej.