Jako mieszkaniec i użytkownik tej małej sieci o której pisze Naiemnik ale troszeczkę interesujący się sprawami osiedla, chciałbym trochę obronić naszego aktualnego dostawcę internetu. Po awarii kabla ziemnego(ułożonego kiedyś tam , bez rury) i w sytuacji kiedy sieć jest zbudowana w szeregu w szeregówkach) z coraz większą liczbą osób odłączających się(czyli zrywających łańcuszek w jakim jesteśmy wszyscy na osiedlu podłączeni) albo chcących otrzymywać spore kwoty tylko za to , że stoi u nich switch, to ja się już niczemu nie dziwię. Jako osoba co nie co znająca się na sieciach też nie wiedziałbym co zrobić, tym bardziej , że rozkopanie całego osiedla , załatwienie zgód i zrobienie de facto sporej inwestycji dla kilkunastu użytkowników to strzał w stopę. Chciałby Pan wydać kilkadziesiąt tysięcy złotych dla kilkuset miesięcznego wpływu a gdzie reszta kosztów. Może czas zainteresować się tym, że np sąsiadka pańska, moja czy innych osób tu się wpisujących nie chce udostępnić miejsca na switcha, lub nie zgadza się na przekopanie ogródka aby ułożyć nowy kabel. Ja staram się i biegam po osiedlu i rozmawiam z oponentami bo nie chcę być zmuszony do korzystania z UPC , inni tylko narzekają.