Do pomalowania był pusty pokój ok. 23 metrów. Odświeżenie ścian i sufitu, bez cekolowania itp - łatwizna. Po miłej wymianie maili i obejrzeniu pomieszczenia ekipa wpadła w sobotę i miała skończyć do poniedziałku. Po weekendzie okazało się, że zaczęli malować na całkowicie inny kolor niż miał być (ciemny łosoś zamiast kawy z mlekiem), ściany są tylko popaćkane z osypującą się farbą, sufit nie ruszony, a świeżo czyszczona wykładzina podłogowa cała zapaćkana (nie zabezpieczyli). Właściciel zasłaniał się tłustymi ścianami, producentem pigmentu itd. Szkoda, że nie zadzwonili zanim nie wypstrykali 10l farby, bo pewnie wystarczyło zagruntować ściany!
Podsumowując: wzięli zaliczkę, nie wykonali zadania, nabrudzili i przestali odpowiadać na maile. Totalny nieprofesjonalizm!