Hej,

Co myślicie o takim dodatkowym siedzonku dla starszego rodzeństwa do wózków Emmaljunga?

http://www.emmaljunga.com/pl/Akcesoria/Dla_rodze&_324;stwa/Siedzenie_dla_rodze&_324;stwa-889.html

Różnica wieku między dziećmi będzie 2 lata. Zastanawiam się jak będziemy jeździć na spacery. Madzia trochę sobie chodzi, ale głównie jeszcze w wózku jeździ, także muszę myśleć o czymś w czym mogłaby siedzieć.

Rozważam jeszcze takie coś:
http://allegro.pl/dostawka-buggypod-smorph2-od-dystrybutora-i2243510841.html

Co o tym myślicie? Może ktoś użytkuje i się podzieli opinią?

Dzięki

Wózek bliźniaczy raczej nie wchodzi w grę. Bo wielki i ciężki.
Tandemy typu Phil&Teds albo BabyJogger długie i ciężkie, nie na moje siły. Poruszam się jednak komunikacją miejską, do przystanku mam daleką, trudną drogę i muszę myśleć żeby było jak najlżej i jak najwygodniej.

Bimka, a nie myślałaś o "deskorolce " ? Przyjaciółka dla dwuletniej córeczki dokupiła i sobie bardzo chwalą.
I czy napewno Młoda będzie chciała jeszcze jechać w wózku - pamiętaj że co raz więcej będzie chciała chodzić :)
Oczywiście siedzisko jest wygodniejsze i jeśli planujesz dłuższe wożenie małej w wózku to jest to lepsza opcja.
Jak już, to wybrałabym tą drugą propozycję bo nie zasłania widoku drugiemu dziecku i łatwiej wsadzić dziecko.

nie ustoi na deskorolce, a chodzi naprawdę mało, dlatego siedzonko bedzie niezbędne

jeżeli masz ciężką drogę czyt. wyboistą, piaszczystą nie polecam buggypod
samo siedzenie jest bardzo fajne i wysokiej jakości, ale sposób mocowania go do wózka pozostawia wiele do życzenia, nie jest niebezpieczne ale moim zdaniem mało stabilne i powoduje że dziecko siedzi pod dziwnym kątem
szybko zamieniłam buggypod na dwie inglesiny trip łączone klamrami, synek dostał pozwolenie od neurologa na jazdę w rozłożonej parasolce już w 5 miesiącu życia, jak skończył pół roku od razu przesiedliśmy się do parasolki dokupiłam tylko do niej materacyk
póki jeździł w gondoli używaliśmy buggypod ale w sumie jedynie na prostych, równych drogach

hmm... szkoda :(
parasolki tez odpadają, po płytach jumbo cięzko bedzie (i to w dodatku pod górę) :/

Jak ja widzę takie dziwadła, to mnie od razu zniechęca. U nas będzie różnica 2 lata i m-c. Jeżeli już to pomyśle, co najwyżej o czymś takim http://www.google.com/imgres?imgurl=http://www.tomiko.pl/files//lascal-dostawka-do-wozka-buggy-board-maxi.jpg&imgrefurl=http://www.tomiko.pl/dostawki-do-wozka,444.html&h=400&w=400&sz=49&tbnid=dMiULz7NS7WUnM:&tbnh=90&tbnw=90&prev=/search%3Fq%3Ddostawka%2Bdo%2Bw%25C3%25B3zka%26tbm%3Disch%26tbo%3Du&zoom=1&q=dostawka+do+w%C3%B3zka&docid=-Y_qDuJ5WISofM&sa=X&ei=bMGGT5bNMOao4gTEndDEBw&ved=0CG8Q9QEwBA&dur=845

no ja moj Pand T, sprzedalam jednak plecy nawalily, i mam 2 lekkie juz spacerowki...choc jakbym jeszcze raz wybierala, to wybralabym bugaboo donkey, cena zabojcza, ale szer ma 74cm i jest po prostu boski...niestety juz z rozsadku na cene nie kupie i funkcjonalnosc, ale po porodzie jak znalazl...ps.moja starsza nadal spi w wozku, ale my praktycznie, zima czy nie to 3-4h na spacerze jestesmy...