Re: Doradca ds. nieruchomości
hej. Dzięki za informacje. Właściwie to już zacząłem pracę i nie jako doradca ale pośrednik można powiedzieć. Zdążyłem już wielokrotnie spotkać się z stanowczą odmową jak i z tekstem, że dzwoniło do niego kilkadziesiąt biur, albo że z takim tekstem to do mnie co drugi pośrednik wyskakuje. Zaliczam się do tych normalnych ludzi. Popracuję mimo Twojej opinii i zobaczę jak sprawa się potoczy. Na szczęście trafiłem do takiego "normalniejszej" agencji.
Ludzie specyficzni? Kogo masz na myśli - ludzi którzy potrafią "się sprzedać" czy takich co potrafią sprzedać mniej atrakcyjne nieruchomości? Takich sztucznych co mają "gadane"?
Myślisz, że jak będę szukał później innej pracy w branży to nie zwrócą uwagi na to doświadczenie? z kolei o dużych firmach slyszalem same niepochlebne opinie, ze idą na ilość a nie na jakość
Skąd takie duże rozległe kontakty zdobyłeś? Pewnie na początku w pracy z deweloperami, firmami budowlanymi...?
pozdrawiam serdecznie
0
0