Dość oryginalny prezent-kosztowny, ale co się nie robi dla rodziców?
Ślub, wesele jest czymś pięknym. Pamiętnym dla każdego. Naszym prezentem podziekowania dla rodziców, były 2 wielkie torty z napisami, 4 piękne kosze róż, ale najbardziej zaskoczył ich.....Krzysztof Krawczyk, który zaśpiewał specjalnie dla nich 3 piosenki.
To było coś niesamowitego, tego nie da się opisać. Jestem po ślubie 6 lat, a oni do dzisiaj pamiętają ten dzień, tą chwilę, często oglądają zdjęcia, które mają zrobione z Panem Krawczykiem, oglądają płytkę z wesla.
Naprawde warto zrobić coś takiego, szalonego, kosztownego. Ja nie jestem bogata, nigdy nie byłam, ale wierzcie mi, że naprawdę są to chwile nie zapomniane, często wspominamy o tym z mężem i pamiętamy ich zaskoczenie, łzy... szczęscie. Polecam coś podobnego. Ze wszystkim idzie się dogadać... jeżeli chodzi o pieniądze. Pozdrawiam
To było coś niesamowitego, tego nie da się opisać. Jestem po ślubie 6 lat, a oni do dzisiaj pamiętają ten dzień, tą chwilę, często oglądają zdjęcia, które mają zrobione z Panem Krawczykiem, oglądają płytkę z wesla.
Naprawde warto zrobić coś takiego, szalonego, kosztownego. Ja nie jestem bogata, nigdy nie byłam, ale wierzcie mi, że naprawdę są to chwile nie zapomniane, często wspominamy o tym z mężem i pamiętamy ich zaskoczenie, łzy... szczęscie. Polecam coś podobnego. Ze wszystkim idzie się dogadać... jeżeli chodzi o pieniądze. Pozdrawiam