Nie mogę podzielić opinii innych o agrsywności. Raczej uprzejmy, pogodny.
Myślę, że lekarz powinien być jednak bardziej wścibski w dociekaniu przyczyn chorby, analizować ewentualne powikłania, wyciągać wnioski i "wyciągać" pacjenta z choroby tak do końca. A ja miałam wrażenie, że kiedy pojawiły się nie przewidziane następstwa leczenia zdawałoby sie prostego schorzenia,Dr Kossowski jakby stchórzył i jakby, mimo, że zapłaciłam za wizytę i miałam wyznaczony czas na rozmowę, czytaj: dalsze leczenie- dr nie był tą rozmowa zainteresowany. No cóz następnym razem skorzystam z usług innego lekarza. A tak się dobrze zapowiadało po pierwszej wizycie.

a ja moge sie wypowiedziec o agresywnosci.. nie wiem czemu na mnie tak reaguje.. Byłam u niego 2x, za kazdym razem sie klocilismy. pierwszy raz wyszlam ze lzami w oczach, drugi raz bylam gotowa na nieprzyjazna atmosfere, ale zaczelam delikatnie proszac o pomoc.. Mowi podniesionym glosem jest nieprzyjemny, niegrzeczny, bezczelny, chamski. Nie uzyskalam zadnej pomocy - tylko poszarpane nerwy. Nie polecam

Jestem tego samego zdania.