Dyżur 17 czerwca 2015 r. Jestem z wiekową mamą na izbie przyjęć. Lekarz z powołania, miła sympatyczna z sercem i uśmiechem podchodzi do pacjentów nie jest lekarzem typu " co mi tam Pani opowiada ja wiem lepiej". Dziwimy się jak ktoś jest lekarzem z powołania i normalnym człowiekiem. Pani doktor emanuje ciepłem i spokojem i myślę że to się udziela innym. Młoda Pani Doktor na tym samym dyżurze i poranna zmiana młoda Pani Doktor neurolog oddane pacjentom a na izbie przyjęć sami seniorzy w podeszłym wieku. Życzę Tym wspaniałym lekarkom wytrwałości w tak ciężkiej pracy. Dyrekcjo Szpitala ciesz się że masz tak wspaniały personel.