Dramat - właścicel

Byliśmy na meczu Polska - Czechy, oglądaliśmy mecz z rzutnika. Na początku 2-giej połowy rzutnik się przegrzał i meczu oglądać nie mogliśmy. Ktoś niby coś naprawiał ale nic nie pomogło. Wstał do rzutnika klient knajpy próbował go włączyć, właściciel na niego naskoczył i wezwał ochroniarzy , którym kazał Pana wyprowadzić. Ochroniarze zaatakowali klienta. Mój mąż wstawił się za poszkodowanym mówiąc, że ten nic nie zrobił. Masakra, chamstwo ze strony właścicela. Zapomina Pan o kulturze i szacunku do człowieka - klienta, dzięki którym wogole prowadzi biznes.
Nie mogliśmy obejrzeć 2-giej połowy a właściciele mieli nas gdzieś. Nie poczuwali się do tego, że to ich sprzęt nawalił. Nikt nie przyszedł tam na pogaduchy tylko na ten mecz.
Dramat nie polecam nikomu!!!!!!!!!!!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

Odpowiedź obiektu

Szanowna Pani. To zdarzenie wyglądało inaczej i Pani o tym wie:). Trudno nam jednak z Panią polemizować. Przyjęliśmy bowiem zasadę, że nie będziemy publicznie komentować zachowania naszych gości, ani tym bardziej o tym opowiadać. Zależy nam na tym, żeby goście się u nas swobodnie czuli i mieli pewność, że nic od nas nie wypłynie dalej.
Musimy jednak dbać o naszą reputację. Dlatego zapewniamy wszystkich, że nikt z obsługi nikogo nie zaatakował. Owszem, była awaria rzutnika, którą staraliśmy się jak najszybciej usunąć. Były meczowe emocje, było piwo (bardzo dobre zresztą) i ... poprzestańmy na tym. Przykro nam, ze ten wieczór się Pani nie udał. Bardzo Panią jednak prosimy o powstrzymanie się od publicznego szkalowania naszego dobrego imienia.
PS. Jeżeli Pani sobie życzy, zapraszamy na spotkanie w celu wyjaśnienia sobie tego co naprawdę stało się tamtego wieczoru.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Dramat - właścicel

Zgadzam się z Panią co do opinii na temat zachowania właścicieli.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3