Drogo i bałagan
Do elektryka udałam się po zakupy osprzętu do domu, kable, rozdzielnice itp. Jakim było moje zdziwienie, kiedy żaden z handlowców, nie chciał mi pomóc ani polecić konkretnycp wyborów. Do tego ceny (uwaga, przy kasie są inne niż na etykietach) wcale nim są konkurencyjne w stosunku do innych hurtowni i marketów budowlanych. Dla przykładu gniazdo podwójne modułowe no ramki tego samego producenta w innej hurtowni było nie całe 3zł tańsze- przy dużych zakupach robi sim konkretna kwota. Aż dziwne ze handlowcowi nie chciało się opuścić ceny czy dorzucić coś gratis (np.długopis czy głupi parasol) ...