Drogo i głosno

GRałem w Soprano w Bilard. Kije były dwa na stółżadneg wyboru. Ja wole dłuższe kije a ich nie było. Druga rzecz to to że bilard nie jest oddzielony w żaden sposób od kręgielni i jest tak głośno że nie słychac jak któs do ciebie mówi a ze skupieniem na grze to nei ma mowy. Trzecia rzecz to bardzo wysokei ceny. Godziny bilarda kosztuje 18zł (ze słabym sprzętem), a np. w U7 godzina kosztuuje 10,5zł i kiji jest chyba ze czterdzieści i JEST CICHO!!!
Moja ocena to 3 jeśli chodzi o kręgielni a restauracje polecam bardzo dobre jedzenie. 5!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Drogo i głosno

To chodz do u7 i nie marudz...a jak masz problem z oddzieleniem kregli od bilarda to mam rozwiazanie...wybuduj sobie taki obiekt i sobie odziel...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3