Do drugiego dania w zestawie obiadowym nie można się przyczepić. zawsze smaczne, ale zupy to jakaś kulinarna porażka. Nie wyglądają apetycznie, nie smakują, są strasznie żadkie - można powiedzieć że sama woda z pływającymi okami tłuszczu. Zawartość - jakby kucharz wrzucił do gara wszystkie resztki z talerzy - mielone, papryka, kukurydza z puszki, ziemniaki... co to za zupa?!