Duże rozczarowanie...
W tejże restauracji byłem już drugi raz. Pierwszy, kiedy zjadłem na prawdę pysznego sznycla i to w sezonie. No i niestety drugi raz, w ostatni weekend. Zamówiliśmy z dziewczyną barszcz z kołdunami i dorsza w sosie cytrynowym. Niestety barszcz koło buraka nie stał, bo przy kartonie z koncentratem na pewno! Kołduny za to smaczne, z dużą ilością smacznego farszu. A Dorsz? Nie miał w ogóle smaku ryby, odgrzewany, przeciągnięty do granic możliwości, suchy i twardy na brzegach.(zdjęcie niebawem na TripAdvisor). Jak można tak potraktować tą pyszną rybę!!!??? ZDECYDOWANIE NIE POLECAM!!!
Jeszcze obsługa kelnerska... :) Kelner na początku zapomniał o surówkach ( na marginesie te latem były o niebo lepsze i nie z powodu świeżych warzyw), a kiedy zapytał jak smakowało, odpowiadam, że średnio czego przykład można zobaczyć na talerzu, wydukał jedynie "ojej". W "Restauracjach" dałoby się usłyszeć "przepraszam" a po potwierdzeniu jakości posiłku z kuchnią- rabat.
Jeszcze obsługa kelnerska... :) Kelner na początku zapomniał o surówkach ( na marginesie te latem były o niebo lepsze i nie z powodu świeżych warzyw), a kiedy zapytał jak smakowało, odpowiadam, że średnio czego przykład można zobaczyć na talerzu, wydukał jedynie "ojej". W "Restauracjach" dałoby się usłyszeć "przepraszam" a po potwierdzeniu jakości posiłku z kuchnią- rabat.