Re: Dworek Novello - Banino
hej dziewczyny, trafiłam tu przypadkiem w poszukiwaniu info o dobrej pralni i mam dla Was takie info dotyczące ilości jedzenia na weselu. W sierpniu 2009r brałam ślub, wesele co prawda było w dworku, który nie znajduje się w pobliżu 3miasta, ale też słyszeliśmy różne opinie na jego temat, a zwłaszcza powtarzające się, iż było mało jedzenia. Pewnej niedzieli podjechaliśmy więc tam i wypytaliśmy osoby, które były na poprawinach - warto zwłaszcza zapytać mamę pani młodej, która udzieli najwięcej wskazówek. Więc może tak zróbcie. Generalnie okazało się, iż jedzenia to aż tak wiele oni nie serwują, więc trzeba mieć na to oko. Dlatego też dokładnie ustaliliśmy z nimi menu i ilości jakie mają być (np. porcja rosołu w ml, z ilu kg ziemniaków zrobią frytki, ziemianki gotowane, porcje mięsiw - ile sztuk i po ile mniej więcej gram, itp.). Dodatkowo oprócz standardowego menu domówiliśmy do obiadu zwykłych kotletów z 15 kg piersi kurczaka (wesele na 100 osób), poza obiadem do przekąsek domówiliśmy też śledziki i takie sałatki, których nie było w menu. Mieliśmy też dodatkowo udziec i wiejski stół. Przy organizacji imprezy, na którą wydaję się tyle pieniędzy warto jednak wyłożyć dodatkowo ze 2 tys zł i domówić coś, aby później nie było "wtopy". My za menu weselne płaciliśmy chyba 175zł/os - bez w/w dodatków i bez alkoholu, napojów, ciasta i owoców. (Ciasta zamówiliśmy od Sowy, na tort polecam kostkę królewską - wzięliśmy większy tort niż było trzeba na tylu gości, a na poprawinach to z ciast rozszedł się w 1 kolejności - tak wszystkim smakował - więc polecam, a co tu dużo mówić sama uwielbiam ten smak - warto więc skoczyć do cukierni i skosztować na miejscu 1 kawałek!;). Noclegi mieliśmy po 60zł/os, ale dworek był cały nasz, bo wykupiliśmy wszystkie miejsca (było ich mniej niż gości ogółem). Impreza się na szczęście udała ;) Pomyślcie więc o takiej wizycie w niedzielę i dyskretnie wypytajcie opinie gości na interesujący was temat. Życzę Wam Kobietki powodzenia i dużo szczęścia :)
0
0