Dyspozytorka, przyjazd karetki!
Witam, zdecydowałam że powinnam wystawić opinię, bo sytuacja, która miała miejsca dzisiaj rano to wielki ABSURD!!!! Mieszkam z chorym ojcem, ma on raka, przerzuty, czeka na radioterapie w celu przedlużenia życia. Dzis nie mógł wstać z łóżka, cały się trząsł, kończyny odmawiały posłuszeństwa, załatwiał się pod siebie z bólu, nie można było go dotknąć! Po kontakcie z lekarzem, który opiekuje się ojcem (z hospicjum) i pielęgniarką, zdecydowałam, że zadzwonię po pogotowie. ODMÓWIONO MI PRZYJAZDU KARETKI! Pani dyspozytorka kazała zgłosić się do przychodni z prośbą o wizytę domową! Przecież to absurd! Argumentowała swoją odmowę przewlekłą chorobą ojca i tym, że posiadają karetki tylko reanimacyjne. Dodam, że sytuacja miała miejsce po raz pierwszy, nigdy nie prosiłam o przyjazd karetki. Lekarz, który miałby przyjść na wizytę z przychodni mógłby wystawić dyspozycję przyjazdu karetki. Po prostu nie wierzę!!!!!!!!