Bezpłatne aparaty przysługują dzieciom do ukończenia 12r.z. są to tzw. płytki Schwarza czyli aparaty ruchome (wyjmowane). Zazwyczaj ortodonta proponuje dzieciom do 8-10 r.z. płytkę, dzieciom starszym- już aparat stały.
Niektórzy ortodonci proponują najmłodszym pacjentom (do 6-7r.z) tzw trainer- taka miękka konstrukcja, która czasem pomaga delikatnie rozstawić mleczaki, płytka Schwarza rozszerza szczękę (jest to aparat wyłącznie na górne zęby!) i robi miejsce na wyrzynające się zęby stałe, a także pomaga uzyskać prawidłową pierwszą klasę zgryzu. Aparatów stałych jest mnóstwo, w zależności od wady zgryzu.
Pierwsza wizyta powinna być konsultacją- ortodonta określa wadę zgryzu na podstawie badania jamy ustnej oraz przeprowadza wywiad dot. codziennych czynności (np obgryzanie długopisu, spanie z otwartą buzią, chrapanie, itp, plus choroby w rodzinie, itd). Powinien również na tej wizycie zlecić wykonanie dwóch zdjęć niezbędnych do wykonania planu leczenia, tj. zdjęcie panoramiczne i cefalometryczne. Z tymi zdjęciami udaje się na drugą wizytę, na której pobierane są wyciski pod modele orientacyjne gipsowe (taki model 3d szczęki i żuchwy) oraz opracowywany jest plan leczenia, tj. ile mniej więcej czasu ma to trwać, jaki aparat najlepiej poradzi sobie z wadą, orientacyjne koszta, zalecenia (!)- bardzo ważne, bo od tego czy pacjent się do nich stosuje, zależy długość i efekt leczenia.
Na trzeciej wizycie zakłada się aparat.
Takim schematem pracują lekarze ze specjalizacją, którzy wiedzą, co robią.
Ortodonta, który na pierwszej wizycie nakłania do założenia aparatu od razu bądź na następnej wizycie? Nie, dziękuję.
Polecam dr Kokosińską ze starej Kartuskiej, dr Aleksandrowicz z Cieszyńskiego na Chełmie, dr Horoszko z Piecewskiej.
1
0