Jesteśmy wdzięczni za trud włożony w opiekę nad naszym synem - od niemowlęcia, które samo jeszcze nie siedzi, do biegającego łobuza, który ma mnóstwo pomysłów na swoją zabawę. Bardzo dziękujemy Pani Joli, ale również wszystkim Paniom. Nigdy nie szczędziły naszemu Pieszczochowi przytulania, nawet podczas zabaw w ogrodzie. Dzieci zawsze są zadbane, nakarmione i szczęśliwe. Duży nacisk kładzie się na samodzielność maluchów oraz ich rozwój społeczny.
Jeszcze raz bardzo dziękujemy, a na pamiątkę zostawiamy zdjęcia z teatrzyków, urodzinek i zabaw w ogrodzie, a także teczuszkę z pracami plastycznymi naszego syna.

To my dziękujemy za to, że byliście z nami przez te miesiące i że mogłyśmy uczestniczyć w rozwoju Waszego synka. Była to dla nasz wielka radość i satysfakcja.Smutno nam teraz, bo pusto zrobiło się po odejściu Stasia...
Życzymy dużo radości i czekamy na wieści, jak Łobuziak się rozwija !!!