Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Temat dostępny też na forum: Rodzina i dziecko
Czy wystarczy 1,2 razy.... czy przez wszystkie dni plodne najlepiej codzinnie?? :-) aby oczywiście był efekt w postaci ciąży

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

wg ksiazek to wystarczy czasem nawet raz :)

popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

A czasem nawet i 20 razy to za mało...

popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

to będzie nasz pierwszy miesiąc starań.... :-)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Jak bedziesz meza co noc "gwalcic", to plemniczki beda slabeusze.

Wyznacz dzien owulacji (np. przy pomocy programu Fertility Friend i lub testow owulacyjnych).

Do zaplodnienia nie dochodzi od razu po stosunku.Plemniki musza poprzebywac pare godzin w pochwie, macicy, jajowodach.
Plemniki ze swej natury sa zdolne do zaplodnienia przez nawet tydzien, natomiast komorka jajowa - tylko kilka godzin (ok 6).

Tak więcnajwiększe szanse na zajscie masz:
-po 1-2 dniowej wstrzemiezliwosci ze str meza
- jezeli do stusunku dojdzie na kilka godzin przed spodziewana owulacja.
Oczywiscie, stosunek w trakcie lub tuz po owu, nie wykluczazajscia w ciaze. Ale wieksze szanse sa, jesli seks byl przed.

Wejdz na forum bociana, albo www.starania.net
Znajdziesz tam mnostwo informacji :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Tulipana, czym jest dokładnie ten program Fertility Friend?? Dziś kupuję jeszcze testy owulacyjne.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

To jest program (ktorego nie instalujeszna kompie), w ktorym wprowadzasz obserwacje organizmu. Ja stosowalam ponad rok (staralismy sie 2 lata - z poronieniem).
Wpisujesz temperature i/ lub obserwacje sluzu/ nastroj / pozycje i konystencje szyjki macicy itepe.
Jakolwiek by nie brzmialo skomplikowanie i czasochlonnie, to dziennie zajmuje to doslownie pare minut - nie wiecej.
A zyskujesz orientacje, jak "dziala" Twoj organizm, kiedy robic testy owu, jak dlugie fazy cyklu masz itp. Program sam wyznacza owulacje "wstecz" na podtsaiwe tempki / sluzu, lub wprowadzasz ja sama po pozytywnym tescie owu.
Aha, pamietaj, ze nie kazde 2 kreski na tescie owulacyjnym, to dzien owulacji ;) Druga krecha musi byc conajmniej tak samo gruba, jak pierwsza. I po takim pozytywie po uplywie 24-36 h nastepuje owulacja.

Tu mas zlink domojego wykresu ciazowego w tym programie.

http://www.fertilityfriend.com/home/16bfda

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

A tu dzial na wspomnianym pzrzee mnie forum nt. obserwacji cyklu. Jest tam tez watek z "instrukcja obslugi" programu

http://starania.net/viewforum.php?f=19

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

podziwiam cie Tulipanna !!:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Daj spokoj ;)
Znajdziesz tu mnostwo dziewczyn, ktore dla dziecka zrobia duzo duzo wiecej niz moje rysowanie wykresow ;)
A swiadomosc swojego organizmu jest naprawde fajna.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

no ja sie staram od 5 lat w skutkach to 4 poronienia w tym jedna ciaza pozamaciczna no i maly brzdac dwu latek :)ale wykresow nigdy nie robilam nie jestem taka systematyczna ja tez kilka lat temu wyladowalam w Invikcie i dalej bede tam chodzila i robila wszystko zeby miec kolejnego urwisa o ile sie uda mam juz coraz mniejsze szanse ale zawsze jestem dobrej mysli reszcie zycze powodzenia i dwoch kresek na tescie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Życze ci szybkiego zajścia. Ja staram sie już kilka miesięcy i w efekcie wylądowałam w INVICTA w Gdańsku, dzieki której mam owulację - polowa sukcesu!

Jedni zachodzą za pierwszym razem, inni muszą ciut popracować, jeszcze inni (tak jak ja) musza łykac 4 rodzaje hormonów + sterydzik i niestety czekać na efekty ,ale wciąz walczyć......bo nadzieja umiera ostatnia), a jeszcze inni niestety nie moga miec własnych dzieci, więc zachodza w ciązę adopcyjna i staja sie rodzicami dla swoich adoptusi.

Tobie życze - szybkiego uzyskania 2 najcudowniejszych kreseczek na tescie ciązowym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Baaardzo bardzo dziękuję!!! :) i do dzieła!! .... :-)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Mi też nie wychodzi :-(((((((((((((((((((((((((((((((((((((
Mam już synka i jedną martwą ciążę. Czyli niby wszystko powinno być ok, bo byłam 2 razy w ciąży, a od pół roku nic, regularne współżycie itd....
Może za duża kontrola i wielkie pragnienie posiadania kolejnego maluszka??????
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

nic na siłę ........... jak bardzo sie chce towłasnie człowiek sie stresuje i nie wychodzi.........

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

my mieliśmy szczęscie i od razu zaskoczyliśmy:) decyzja o staraniu się o dzidzie zapadłą w sobotę a kilka dni póżniej - wtorek, czw dzidzia była już w brzuszku. Wcześniej przez 6 mies decyzje o dzidzi odwlekaliśy, ale jak już padło hasło "robimy" nie patrzyliśmy czy to akurat dni płodne - po prostu trafiliśmy. Na dziś dzień konczymy 35 tc:) i czekamy na naszego Chłopczyka:)
tak więc reguły nie ma. my jesteśmy szczęściarzami na zasadzie "mówisz-masz" ale wśród naszych bliskich znajomych są pary, które od lat próbują i niestety , póki co bez skutku:(
powodzenia:) trzeba wierzyć , że się uda:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

a my się zbytnio nie zastanawialiśmy
po prostu wiedzieliśmy że jesteśmy gotowi na dziecko
i jeżeli się pojawi to będzie cudownie :))

odstawiłam plasterki tak w marcu zeszłego roku ponieważ chciałam zeby mój organizm wrócił do naturalnego cyklu
szło to baardzo opornie, brak owulacji, wywoływanie okresu, torbiel na jajniku itp.
i szczerze mówiąc obawialam sie ze nie tak szybko uda mi się zajść w ciąże więc przestałam sobie tym głowę zawracać

dlatego w pażdzierniku kolejny opóżniający się sporo okres przyjęłam jako kolejne zaburzenie ale bardzo bolały mnie piersi i tak dla wykluczenia ciąży przed wizyta u pani ginekolog zrobiliśmy test i wyszedł pozytywnie
ale mieliśmy miny :))))))

moja ginekolog zreszta tez kiedy usg wykazało 6 tydzień; stwierdziła że to cud widocznie tak miało byc :))

no i za 4 tygodnie będziemy mieli dzidziusia :)))))))))))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??


Pozytywnie zazdroszczę!

Ja dzisiaj czuję się kiepsko i albo się czymś zatrułam, albo..........może w końcu???

Trzymajcie kciuki dziewczyny
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

tak mi się wydaję że jeśli dopiero zaczynasz starania to na spokojnie na luzaku bez przejmowania się:) bo jak od razu podejdzie się do tegio nerwowo to już na wstępie mogą wystąpić problemy a po co:)
życzę owocnej pracy:)

pozdrawiam

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

nam tez poki co nie wychodzi :-(, niby staramy sie o tym nie myslec ale juz od wesela (czerwiec 2006) probujemy i poki co nici..........
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

a może po prostu nie planujcie
i w końcu miło się zaskoczysz:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Kasian, tak zupelnie szczerze- mysmy "zaskoczyli" w "odpuszczonym" cyklu.
Zaraz po slubie wybylismy do Egiptu - wiadomo: zmiana klimatu, jakies zatrucie, zmeczenie... Nie mierzylam tempki, nie zaobserwowalam owulacji. I bylam bliska zrezygnowania na czas jakis ze staran.
A dwa tygodnie pozniej, dokladnie w swoje urodziny, zobaczylam II ;)

Psychika czesto plata figle - kiedy chcemy za bardzo, nie wychodzi.

Aha, zupelnie zdrowej parze zajscie w ciaze moza "zabrac" od 6 do 18 miesiecy.
Zrob badania swoje i meza. I jezeli sa OK, to po prostu ciesz sie staraniami ;) A dziecko pojawi sie w najmniej spodziewanym momencie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Hej!

Ja tez uwazam ze najlepiej o tym nie myslec.Mialam miec problemy z zajsciem w ciaze bo mam torbiele na jajnikach i takze okresy bezowulacyjne.Przestalam o tym myslec no i mamy niespodzianke :) 4-miesiac.

Pozdrawiam :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

no mi raczej cięzko jest o tym nie myslec, bo łykam hormony na owulację, ale cóz i tak staramy sie na razie podchodzic do tego "lajtowo", ale czasami jest cięzko.....może gdbym nie łykała tych wszystkich prochów...?

Wierzę, że i nam się uda......w swoim czasie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

fajnie macie ja niestety musze o tym myslec bo musze byc pod stala kontrola lekarza lacznie z czasem zaplodnienia kiedy to lekarz sam mi mowi kiedy mozemy sprobowac i dostaje zastrzyki przy tym
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

wszystko będzie dobrze, faktycznie, trzeba myśleć pozytywnie!! ;-)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

mirakula......wiem o czym mówisz, na wzrost pecherzyka dostaje CLO 3-7 dc, 13 dc jestem monitorowana na USG, po czym dostaje na pekniecie Choragon i przykaz 3 dni współzycia, po 3 dniach znów monitoring, czy oby na pewno pecherzyk pekł (w przeciwnym razie powstałaby torbiel). wówczas doktor wyznacza dzien testu ciążowego i dalsze wskazania.
Przy takim leczeniu nie da sie nie myśleć, wyluzować i sobie odpuscić......

Teraz termin "sikańca" mam 10 czerwca, obym 9 nie dostała @ a na teście wyszły 2 krechy - nadal mocno w to wierzę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

dziewczyny trzyma kciuki mnie sie udalo i biega po chalupie maly bandzior a teraz juz dwa lata staram sie o drugie i nic no ale raz sie udało to i drugi raz tez mi sie uda predzej czy póżniej chodz wolałabym predzej bo zegar biologiczny tyka nieubłaganie a przy poprzedniej ciazy byly straszne komplikacje wiec pozniej bede sie coraz bardziej bac:(

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Ja staram się już pół roku i chociaż wcześniej zaszłam w dwie ciąże to teraz kalpa!!!
Wkurza mnie to czekanie z miesiąca na miesiąc, czas leci, trudno się wyluzować 9w tym miesiącu wyjechaliśmy z mężem, zmieniliśmy klimaty na górskie i nic)!!!
tracę nadzieję, może nie mam już mieć dzieci, może skończyłoby się to znowu chorą i martwą ciążą!!
Może czas sobie odpuścić i cieszyć się tym jednym dzieckiem!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Dziewczyny,.....nie traćcie nadzieji!!!!!

Trzeba myslec pozytywnie, na pewno sie uda....kazdy miesiąc to szansa!!

Ja tez staram sie myślec bardzo pozytywnie......a czasami jest cięzko, ale nie trace nadzieji że sie uda!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Kochane, a jak interpretować wynik testu owulacyjnego Acon LH? Które pole jest ważniejsze C czy T. Mam widoczne 2 kreski....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

C- control; czyli kreska kntrolna : pokazuje, czy test działa.
T - test; czyli jesli masz w tym polu kreche, to jest to pozytywny wynik testu.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

mam :-)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Hej,
ja tylko raz tzn. jeden cykl używałam testów i nici nie pokazały owulacji (bo może jej nie było)
A jakie testy polecacie? i ile ich potrzeba przy 29 dniach cyklu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

majls no to trzymam kciuki bo ja musze po tej pozamacicznej teraz odczekac jakies pol roku i wtedy do ivicty:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

nie wiem co polecić, ja kupilam ACON LH i wczoraj zrobilam I raz. Wyszly mi 2 krechy :-)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

W aptece?
ile kosztował?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

36 zl w aptece i uwazam, ze jest db chociaż na początku mialam problem z interpretacją wyniku.. :-) nigdy wcześniej tego nie robiłam :-)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Dzięki a ile jest w opakowaniu sztuk?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

5 szt na 5 dni no jest przy tym zabawy :-) ja znow dzis zrobilam i znow mam kreske w polu testowym ale slabsza niz w kontrolnym...

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Dzięki może się skusze w następnym cyklu, tylko nie wiem czy gra warta jest świeczki, bo już tracę nadzieję....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

w moim przypadku mąż wyliczyl na necie moje dni plodne, po ostatniej miesiaczce i skubany trafil, nie wiedzialam ze tak szybko zaskoczymy ;)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Mamka, ja kupowalam testy na allegro (za 20 zl 10 sztuk) - takie paskowe bialo-zieone.
Przy pierwszym cyklu "monitorowanym" zaczelam uzywac od 12 dnia cyklu (jezeli masz cykle krotsze niz 28 dni, to mozesz od 10 dc)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Ja chyba podobnych używałam...
Przepraszam za śmiałe pytanie, ale czy u Ciebie dobrze działały? tzn.czy się sprawdziły?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

u mnie są 2 kreski kontrolna C-zawsze jednakowa, a testowa T-cieńsza... dziś już 4-ty dzień testowania....

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

takie przeboje z testami jakie ja miałam to chyba mało kto ma ;-)
nie ma to jak wykryć ciąze dopiero w 3 miesiacu ;-)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Ślub dokładnie w moje urodziny!!!! ;-)
Wszystkiego naj naj!!! :-)
a jakie mialas przeboje z tymi testami....ja juz zglupialam i nie wiem czy zbliza sie ta owulacja??.. hm..

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

a mi sie znowu nieudalo buuu:(

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Mystic uda się na pewno, musisz cierpliwie poczekać

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

czekam cierpliwie juz dwa lata i ciagle powtarzam sobie ze sie uda ale co miesiac dopada mnie uczucie rozczarowania sila wyrzsza:(

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Może to jakaś próba-a jak się uda to od razu trojaczki będą:)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Ach mi juz sily i checi opadaja....sex jest wspanialy ale jakoś mojemu mezusiowi nie udaje się dojsc wewnatrz....nie ma zadnej blokady ani nic podobnego jak twierdzi a jednak...im dluzej i wiecej o tym zeby "zajsc" myslimy, tym gorzej nam to idzie i nic nie wychodzi.... buuuuu :-(

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Na pewno nie będzie dobrze, jeżeli będziecie cały czas o tym myśleć...

Mystic, uda się!!! ja cichutko trzymam kciuki... jakiś czas temu cicho trzymałam za kogoś innego ;) i dzisiaj jest już ponad 5 miesiąc :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

beata tr to jak masz takie szczęśliwe te kciuki to trzymaj i za mnie :):)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Przede wszystkim trzeba zmienić podejście do "zajścia w ciąże".Pewnie łatwo jest powiedzieć nie myśl nie stresuj sie... Po pierwsze myśleć tylko pozytywnie !Gdy tylko pojawi sie jakias zła myśl odrazu ja odrzucajcie...normalnie wmawiać sobie :będzie dobrze..tam w gwiazdach jest zapisane kiedy wasze dziecko ma przyjść na świat..widocznie nie dziś cóż trzeba żyć dalej.
To jest moja teoria życiowa,że przyszłość trzeba zobaczyć...wyobrazić sobie tak ogólnie jak ma wyglądać ja tak zrobiłam...
stojąc na placu zabaw wyobraziłam sobie moje dziecko biegające na tym placu...spełniło sie..ja w to wierzyłam ale nie dążyłam za wszelka cenę...
chciałam dodac ze też miałam kłopoty z owulacją...oraz ze to nie jedyna rzecz ktora sobie wyobrazilam i spełniła się.. pomyślec sobie tak:
"Będę miała dziecko i już!!!!!!Prędzej czy później.Po prostu nie ma innej możliwości!!!!!:)))
Życzę wam wytrwałości oraz pozytywnego myślenia:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Ech... często ci co nie chcą dostają, a ci co chcą nie mogą.
Dziś, przy okazji Dnia Dziecka, życzę obu "wariantom par" pozytywnego nastawienia i sił w codziennych zmaganiach z tymi "nieplanowanymi" dziećmi i o te "wyczekane".

Pozdrawiam,

wiesia
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

życzę Wam z całego serca widoku jaki mam teraz na balkonie. kaftaniki,śpioszki, i czapeczki wielkości małego grejfrucika. Za kilka tygodni rozwiązanie i będzie kolejny obywatel. Siedem lat starań. Tyle lat minęło od pierwszego porodu. Zadnych zabezpieczen, a 7 lat trzeba było czekać. Pozdrawiam i życzę powodzenia
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

My próbowaliśmy prawie rok i w końcu sie udało, potem był problem żeby utrzymac ciaże ale teraz jest wszystko oki.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Dziewczyny, jak to jest z tym "zajściem"??

Sprawdz sobie afrodyte smart
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

Przedszkole 49 Miś, ul. Śląska - proszę o opinie. (28 odpowiedzi)

Drogie mamy, napiszcie proszę jakie są Wasze doświadczenia z tym przedszkolem. Będę bardzo...

kto poleci dobry podkład kryjący do twarzy? (39 odpowiedzi)

Szukam podkładu do cery mieszanej, który nie podkreśla porów i dobrze kryje (mam zaczerwienioną,...

endokrynolod (11 odpowiedzi)

szukam lekarza endokrynologa pilne .Prywatnie bo NFZ nie ma już miejsca, najlepiej w Gdyni