Nie bylam nigdy klientka Da Vinci, ale po przeczytaniu odpowiedzi wlasciciela restauracji na krytyczne uwagi goscia , wiem ze NIGDY nie pojde! Tak wysoki poziom agresji i tak niska kultura wypowiedzi nie wroza nic dobrego. Nic dziwnego, ze - jak czytam - kelnerka 'strzela balony':)))