EGZAMINATORZY PORD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czytając poniższe komentarze odnoszę wrażenie, że o innym ośrodku jest mowa. Mój pierwszy praktyczny egzamin był najgorszym dniem w moim życiu. Egzaminator p. KRZYSZTOF MAKOWSKI, był w stosunku do mnie chamski, gburowaty, zwracał się do mnie na "ty", ton wypowiedzi był stosowny. Wszystkie powyżej wymienione punkty miały miejsce poza pojazdem.
Mam pytanie, czy istnieje jakaś możliwość skargi, które nie zostanie zamieciona pod dywan? Czy jest jeszcze jakaś osoba, która została tak samo potraktowana?
Mam pytanie, czy istnieje jakaś możliwość skargi, które nie zostanie zamieciona pod dywan? Czy jest jeszcze jakaś osoba, która została tak samo potraktowana?