Potrzebuję spacerówki z dużymi kołami, wygodnym i obszernym siedziskiem, dobrze zamortyzowanej i dobrze wykonanej. Myślę nad nowym navingtonem caravel z kołami 12 calowymi lub używaną emmaljungą, która pomimo tego, że nie jest nowa jest i tak droższa o 500 zł. Mało jest opinii na temat navingtona. Jeżeli jest ktoś właścicielem jednego z powyższych wózków, bardzo proszę o rady i opinie.

Ja byłam właścicielem Emmaljungi. Może i jest to topowa marka, może i znakomite wykonanie, ale ja na niej poległam. Jest: a) wielka, b) ciężka jak szlag. Miałam i gondolę, i spacerówkę i pozbyłam się tego wszystkiego w cholerę, nawet już nie chciało mi się liczyć strat. Jest fajnie, póki młode waży te 4, 5 kilo, a potem się zaczyna. Sam wózek waży ok. 16 kg! Każde schody, choćby 3 stopnie, to koszmar.

Ogółem - polecam tym, którzy mają siłę w łapkach i zdrowy kręgosłup, jak również nie muszą pokonywać schodów, mają windę, mieszkają w domku.

Gdybym wiedziała to, co wiem teraz, nigdy w życiu bym nie kupiła takiego wózka, tylko szukała LEKKIEGO kompaktowego modelu.

Ja posiadam navingtona (gondola+spacerówka) Generalnie jestem zadowolona, prowadzi się bardzo wygodnie, dziecko również ma bardzo dużo miejsca, przejedzie po każdym terenie (jeździłam przy śnieżycy po nieodśnieżonych chodnikach). Super resory. Ma kilka mankamentów(albo taki mi się trafił egzemplarz). Te mankamenty to popruta w 2 miejscach tapicerka (po jednym dziecku), buda przy spacerówce opada,ale może służyć jako dodatkowa półeczka:),przy regulacji rączki zdeformował mi się ogranicznik i rączka wypadała, ale jest to do naprawy samemu i złamał mi się resor, ale w ramach gwarancji bez problemu i w szybkim tempie przysłali mi nowy, również małżonek wymienił sam. generalnie jestem zadowolona bo i mnie i dziecku jest bardzo wygodnie. Użytkujemy spacerówkę jeszcze okazjonalnie mały ma niecałe 2 latka i jeszcze mu wygodnie i ma dużo miejsca.

my tez mamy emmaljunge. najpierw gondola, teraz spacerowka. dla mnie jedyny minus to taki, ze rzeczywiscie jest ciezka. mieszkam co prawda na parterze, wiec mam do pokonania 7 schodow. znosze wozek na raty: najpierw gora, potem dol.
wozek wytrzymaly, jednak aktualnie, kiedy korzystamy tylko ze spacerowki, przydalby sie lzejszy.
tego drugiego wozka niestety nie znam.

Mały wózek już mam. Teraz potrzebuje duży wózek na dłuższe spacery i zime. Póki co jestem za navingtonem caravel.

My mieliśmy emmaljunge i jestem całkowicie zadowolona z tego wózka i zawsze będę go polecać.

Co prawda jest ciężki ale w rękach go nie nosze więc bez przesady, jest bardzo dobrze zamortyzowany wiec "wciągnięcie" go kilka schodków to żaden problem, wiele razy tak robiłam i nic się z wózkiem nie stało.

Takze ja polecam ;)