A jest możliwe, że źle odczytywaliście wcześniej? I że narosła różnica w wyniku nieprawidłowego odczytu? Bo jeśli nie, to może być to jakiś błąd licznika, co jednak trudno udowodnić. Można wezwać kogoś do wykonania ekspertyzy, ale jeśli licznik nie jest zepsuty, to dodatkowo za tę ekspertyzę zapłacicie.
0
0