Re: Early
Kpiny se robię?
Chyba Ty się jeszcze albo nie obudziłeś/wiedzy i pojęcia nie masz jak szpitalne życie się tu toczy/chcesz mnie zwyczajnie sprowokować do dyskusji.
Wybierz se opcję.
Jedną wielką kpiną jest to, że wciąż tu mieszkam i funkcjonuję, jeśli obrzydzam Ci Trójmiasto to jest to tylko Twoje osobiste wrażenie, do którego masz jakieś tam prawo, ja nie kalam świadomie bez realnych podstaw własnego gniazda.
No chyba, że dla Ciebie normą jest sytuacja, w której (dowolny w a.m.) hematolog codziennie przyjmuje ponad 30 półżywych emerytów z bitym 2godzinnym opóźnieniem. Chyba, że normą dla Ciebie jest przyjmować bezdomnych bez ich umycia na salę chorych, podpowiem, że psujące się mięso drobiu przy tym to pikuś, jeśli chodzi o doznania, aaa byłeś kiedyś tam na Klinicznym Oddziale Ratunkowym (KOR)? Nie? to sobie pojedź i zobaczysz nie chce mi się pisać dalej.
Co do niemieckiej służby zdrowia to głupia sprawa , ale mam stamtąd ciągle uaktualniane telefoniczne dane z miasta Flensburg i sobie porównuje sytuacje i okoliczności. Aż się wierzyć nie chce, że to ta sama unia europejska. Chyba tylko z nazwy.
A Trójmiasto dalej jest fajne. Słońce fajnie dziś grzeje. Idzie wiosna, traszki pojawią się za kilka miesięcy na polach zaplecza fabryki coca-coli za hutniczą w stronę Dębogórza. U podnóża wąwozów w moich cisowskich lasach wciąż jeszcze są zamarznięte bagna i ścięta srebrnym mrozową szadzią po nocy, ogromna polana obok nie istniejącego leśnego boiska, na którym kiedyś trenowałem formę do ligi salezjańskiej w Rumii. Pojęcia nie masz.
Wciąż jest ulica ogarna w Gdańsku i teatr leśny. Wciąż jest moja miejscówka na Pogórzu przy Szpunara do oglądania godzinami panoramy nocnej Gdyni. Porównywalne jest tylko miejsce na Grabówku od Dreszera w górę jak nie wiesz, kieruj się wzdłuż napowietrznej linii wysokiego napięcia. Nocny widok powala na glebę, ale wiatr tam daje w kość. Wolę Szpunara.
Są moje knajpy, znane twarze, kościół Mariacki, kofta indyjska i naleśniki ze szpinakiem w green way we Wrzeszczu, są dziennik bałtycki, tereny dalmoru, pokład, bulwar, motława i trzy mola. Wszędzie jest klimat.
Jest dworek w Sopot z widokiem na morze.
W Trójmieście są najpiękniejsze kobiety na świecie i tego mi nie powiesz. (no może jeszcze brazilian girls są fajne)
Nie chce mi się dalej wymieniać, żeby do końca nie obrzydzić turystom.
Tak czy siak, jeśli kiedykolwiek będę zmuszony kiepskim zdrowiem leczyć się w akademii medycznej w Gdańsku, a sytuacja poziomu leczenia i podejścia personelu się tam nie zmieni, nie strzelę se w kolano Adaś, strzelę sobie prosto w skroń.
0
0