fatalnie.
Byliśmy obsługiwani przez 3 kelnerów, każdy tak samo zakręcony i pyta o to samo.
Sałatka cuda na patyku dramat - śmierdzący kurczak, po reklamowaniu obsługa stwierdziła ze wszystko jest świeże i dziwne ze nie smakuje. Antrykot miał być średnio wysmażony, niestety cześciowo zrobiony całkowicie a z drugiej strony zupełnie surowy- pani zabierając talerz rzuciła "czy smakowało" ale nie chciała juz słuchać odpowiedzi. Miała wrócić z info dot kurczaków opisanych Powyżej ale zabrała talerz i zniknęła. Inny kelner sie pojawił po czym poprosiliśmy o rachunek i zapytaliśmy czy zamierzają sie ustosunkować do naszych reklamacji, przyszła jeszcze inna osoba i powiedziała ze w zwiazku z faktem ze został juz wydrukowany rachunek to nie może juz dać rabatu. Hmmm. Zaproponowała sernik, który poprosiliśmy o zapakowanie, nasze zdziwienie było tylko jeszcze większe po zajrzeniu do opakowania, jeden malutki sernik w ramach przeprosin, szkoda gadać mogła juz sobie to darować. Omijajcie szerokim łukiem. Fatalnie.