Świetna zabawa , super klimat,wystrój , muzyka .... do czasu kiedy pan ochroniarz nie wyrzuca gości którzy jeszcze (godzine przed zamknięciem) spożywają trunki , jest opryskliwy , wredny i bardzo niesympatyczny, pierwszy raz spotkałam się z tak mało kulturalną osobą, pomimo bardzo dobrej zabawy zdanie o tym miejsc diametralnie sie zmieniło. ,, od 20 minut zbierasz się do wyjścia!!!" serio? Bałam się, że zaraz w twarz oberwę.
Za każdym razem kiedy kupowałam piwo pan barman nie miał jak wydać, ale jak za 3 piwem mówi, że będzie dłużny 2zł to się zdenerwowałam.Jak dla mnie jest to całkowity brak szacunku dla konsumenta.

Lokal jest otwarty do tej godziny do której mówi obsługa, jak jest koniec to jest koniec, pisz skargę do kierownika, gorzkie żale na forum nic nie zmienią.
Odwieczny problem z drobnymi to nie wina barmana tylko kierownika czy managera, jak zwał tak zwał - znaczny sie osoby która opowiada za funkcjonowanie baru. To spowalnia pracę.
Ty jako klient musisz mieć odliczone, jak pan mówi że będzie winien i prosi o chwilę to możesz tylko poczekać na resztę albo poprosić zwrot pieniędzy oraz anulowanie sprzedaży.