Fatalna atmosfera podczas nauki jazdy.
Przecież nie o to chodzi żeby kogoś mieszać z błotem tylko dlatego że czegoś nie umie. Właśnie po to trenujemy żeby się czegoś nauczyć.
Wszystkim znajomym odradziłam tą stajnie.

Trenuje, moi ludzie się uczą bardzo dobrze i nikt nie czuje się zmieszany z błotem, mam specyficzny styl prowadzenia jazd ale dający dobre, udowadniane z reszta odznakami i wynikami na zawodach efekty a czasem wystarczy porozmawiać ze mną jeśli ktoś odbiera moje metody treningowe jako mieszanie go z błotem - nie pamiętam konfrontacji z osobą "Ania" toteż nie będę nawet omawiać konkretnego przypadku. ACZKOLWIEK powtórzę jeszcze raz: nikt nikogo do jazdy nigdzie nie zmusza, po to są rożne miejsca do jazdy i terenerzy/instruktorzy aby każdy mógł trafic tam gdzie mu pasuje. Przykro nam, że odniosła Pani takie odczucia.
Pozdrawiam