Fatalna obsluga
W Fidelu byliśmy kilkakrotnie. Pierwsza wizyta - impreza urodzinowa, kilkanaście osób. Kuchnia wyborna. Niestety kelnerka mylila zamówienia lub o nich zapomniała, nie byliśmy się w stanie doprosic i napoje. Upominana kilkakrotnie w końcu obrazona powiedziała: "no zapomniałam no" Postanowiliśmy spróbować jeszcze raz - we dwoje. Ta sama kelnerka. Ten sam koszmar. Na dodatek strofowala i poprawiala inne dziewczyny. Na własne oczy widzieliśmy jak z jedzeniem w buzi i ręce podeszła do nowych klientów pytajacych o stolik i odpowiadała z pełną buzia. Zapomniała o przystawce i zupie (dostałam zimna!) Kolejny raz skuszeni dobra kuchnia poszliśmy w 3 osoby. I znowu ta Pani. Znowu dramat. Nie wiemy może Pani ma znajomości. Następnym razem poprosimy żeby obsługiwał nas ktoś inny.