Fatalny egzaminator!
Zdałam egzamin praktyczny za drugim razem. Moim pierwszym egzaminatorem był Pan Wiesław Kojtek, potwierdzam wcześniejsze opinie, że to bardzo sympatyczny, profesjonalny egzaminator. Jeśli traficie na tego Pana, na pewno egzamin nie będzie dla was traumą, również nie będzie wam towarzyszył, aż taki wielki stres. Jednak za drugim podejściem miałam nieszczęście trafić na pana Jarosława K. Niesamowicie gburowaty, niemiły, wywierający presję. Nigdy nie nasłuchałam się tyle szyderstw przez 45 minut. Po pierwszym egzaminie myślałam również, że złe opinie o egzaminatorach to tylko czyjaś fantazja. Jednak na własnej skórze się przekonałam, że można trafić na takiego gbura, jak nigdy wcześniej w życiu.