Z FitBoxy Catering korzystam od 2 miesięcy, obecnie razem z żoną. Ale od ostatnich dwóch dni paczuszki przychodzą pomieszane tj inne zestawy niż zamówiliśmy - trochę loteria. Zauważyłem że na torbach nie ma etykiet z adresem albo są pozrywane - drugie życie opakowania? W jednym z zamówień przyszedł zestaw pomimo tego że przy samym składaniu zamówienia nie było tego dnia zaznaczonego w rozpisce. Nie wiem czy miał do nas trafić, na torbie nie było adresu. Musiałem w pracy rozdać część posiłków aby się nie zmarnowały. Napisałem reklamację - na razie bez odzewu. Zobaczę czy sytuacja z bałaganem przy dostawach się poprawi.
Myślę że bałagan może wynikać z dużej ilości zamówień - duże popyt przy upustach 40-50%.
Samo jedzenie na 3/4 z naciskiem na 4-. Przy kwocie 26 PLN/dzień za 1800 kcal w Standardzie, nie ma co narzekać - na pewno posiłki są zdrowsze i smaczniejsze niż gotowe dania z dyskantu z datą na 3 tygodnie naprzód. Pomimo tego że faktycznie owoce czasem wyglądają nie najlepiej, nigdy nie miałem problemów gastrycznych a delikatny w środku jestem. Dostawa na czas, nie było "pustych dni" ... oprócz pomyłek z ostatnich dwóch dni. Jak pada deszcz, torba papierowa włożona jest do folio