Moja przygoda z prawem jazdy trwała ok 4 lat. Rozpoczęłam naukę w ...co było potwornym błędem i nikomu nie radzę tam iść. Po każdym nieudanym razie poddawałam się i robiłam długą przerwę, bo myślałam, że się nie nadaję na kierowcę. W listopadzie dostałam nr do Pana Jacka i już w grudniu zdałam przy nim za pierwszym razem. Okazało się, że wielu rzeczy byłam źle nauczona lub zupełnie o nich nie wiedziałam. Pan Jacek jest naprawdę serdecznym i pomocnym człowiekiem. Ze spokojem tłumaczy i radzi jak jeździć. Dał mi wiele cennych wskazówek i przede wszystkim nastawił mnie pozytywnie do samochodu i jazdy w nim. Ten człowiek jest z pewnością instruktorem z powołania! Dziękuję:)