GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

Już czas myślę, witam w nowym :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

Ja też już mam dość. W piątek na tydzień lecimy do Szwecji, mamy tylko bagaż podręczny a tu wychodzi że Madzi by i kombinezon warto zabrać. Koszmar.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

Hej dziewczyny
ja juz jestem zalamana ta pogoda:( jeszcze troche i tez mnie jakas depresja dopadnie:( dobrze ze nie spakowalam kombinezonu bo dzis jak znalazl, musze isc na poczte a na termometrze 0 stopni:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

Przebiła się Stasiowi ostatnia czwórka i apetyt troche wrócil i katar jakby mniejszy.

butki adidasy rozmiar 20
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

Mi też strasznie czas ucieka i z niczym się nie wyrabiam i moja Zuza też w weekendy się przestawia ze spaniem, tak jakby chciała nadrobić czas z dni powszednich i wtedy bardzo chce na ręce i tulić się;-)

Moja jeszcze nosi butki 19 i ma w nich troszkę miejsca ale następne adidaski ma 20.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

My mamy adidask 22,5 z minimalnym zapasem, ale kupilam je juz jakis czas temu, teraz wzielabym napewno 23 z zapasem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

Hej,
Justa trzymaj się , z każdym dniem będzie lepiej
Michalowa - witaj w klubie, ja to samo czuję, że czas tak zapierdziela...a Bartuś jak widzi że rano jest poruszenie to juz czuje pismo nosem i płacze i marudzi, za mało mamy dla niego czasu, ale życie jest brutalne i co zrobić... ale są weekendy i wtedy przestawia się całkowicie, ze spanie z jedzeniem, na nic nie ma czasu jakby szkoda mu czasu na to było.
Jeśli chodzi o jogurty to mój uwielbia gratkę danona truskawkową.
A ja chciałabym się zapytać jaki rozmiar bucików kupujecie, bo ja dzisiaj kupiłam śliczne Nike przez allgero i roz.21 - przymierzałam mu wcześniej w sklepie i są trochę za duże, a Wy kupujecie takie akurat czy z lekką nadwyżką?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

Kiedys dawalam grecki i dodawalam owocow, a teraz najczesciej danio.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

Zdrówka dla dzieci. Co za choróbska panują.

Tak jest Michałowa ja też odczuwam tak samo, czasu tak mało, ciągle człowiek w biegu nie ma wogóle oddechu, takie to jest życie ale dobrze że jest ta praca i zdrowie, cieszmy się że to mamy:)ale jest ciężko.

Jakie dajecie jogurty dzieciom?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

Hej dziewczyny

my po wizycie.
Osłuchowo czysto. Gardło nadal czerwone. Gile po kolana. Zaspiała nam lekarka antybiotyk ale podać dopiero jak zacznie się pogarszać lub nie będzie widać poprawy.
Zapytałam ją co sądzi o stawianiu baniek takim maluszkom.
Powiedziała, że jak najbardziej ale tylko wtedy kiedy kaszel jest mokry, odrywający i żadne leki nie pomagają.
Dodała, że w szpitalu zakaźnym gdzie ona pracuje i gdzie leżałam z Olą również stosują stawianie baniek.

Ja się uspokoiłam. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

Cześć!

Jejku, co za straszne wirusy. Współczuję Wam dzwieczyny! Szybkiego powrotu do zdrowia.
Justa - dobrze, że już Ola lepiej...biedna.

U nas ok. Boję się też tych chorób, na około wszystcy chorzy, nie ucieknie się od tego. W niedzielę byliśmy u mojej siostry, ta ściskała Lenkę, a wczoraj dzwoni, że chora - zatoki zawalone itd. Także może i nas zaraziła...poczekamy, zobaczymy. Mam nadzieję, że jednak nam się uda nie zachorować, bo mamy na święta jechać do Koszalina do teściów, a tak nie pojedziemy. Teściowa się załamie, bo doczekać się Lenki nie może.
Ja od wczoraj mam jakiegoś takiego doła/nerwa ;-). Chyba przesilenie wiosenne albo PMS ;-). Czas za szybko ucieka, nie nadążam ze wszystkim, za mało czasu dla Lenki, dla siebie, dla domu, dla znajomych itd, itd. Uroki pracującej mamy...ech! A najgorsze jest to, że wiem że inni mają większe zmartwienia, ale i tak nic nie mogę poradzić na to, że się wkurzam i dołuję ;-). Boże, niech ta wiosna w końcu przyjdzie...dziś odśniezałam auto przed pracą!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

Hej dziewczyny

Lidka dzięki :)
Może i bym dała radę ale nie chcę dziecka stresować. Musiałabym trzymać ją na leżąco na siłę, a po bańkach też dziecko powinno leżeć. Ona jest za mała. jak będzie miała 3-4 latka to więcej zrozumie.
Porozmawiam dzisiaj z lekarzem.
nocka w miarę ok. Wieczorem trochę pokasłała, obudziła sie o 3 na mleczko, ale niewiele wypiła i śpi do teraz. Chrapie i kaszle ale spi. gorączki nie ma.
Ja za to chyba płuca wypluję :/
Puki ola śpi to zrobię sobie inhalację.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

Niby od roczku można ale tak jak dziewczyny piszą, trzeba leżeć to raz dwa nie będzie wiedziała co się dzieje pewnie się rozpłacze przy kaszlu i katarku to glutków dwa razy więcej... Chyba za malutka nic nie wytłumaczysz nie uspokoisz. Zapytaj lekarza bo nie można chyba przy zmianach osłuchowych jak świsty. Bezogniowe byś mogła spróbować sama. U takich maluchów tak 5 min. U większych ok 10. No i przed snem. No chyba że Olcia na brzuszku śpi... Ja jednak bym nie robiła, ale Ty jesteś dzielna to może by się udało. Z usypianiem dałaś radę, smok pożegnany... :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

Justa u nas jak byl taki katar i kaszel to pediatra kazala: 3 razy dziennie dawac Pulneo do godz 17 bo dziala wykrztuśnie, pozniej na noc Sinecod. Oprocz tego wit C, kropelki do noska, ale frida tylko 2 max 3 razy sciagac, bo jak sie duzo sciaga to sie wytwarza coraz wiecej. U nas chyba tydzien to trwalo. Ja nie oklepywalam, banki mialam kiedys stawiane jako dziecko, to nie boli, ale trzeba lezec bez ruchu, watpie zeby takie nasze maluszki wylezaly:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

ja miałam bańki stawiane kilka razy ale chyba nie zdecydowałabym się postawić ich Hani , jednak nasze dzieciaki sa za małe by chwile lezec z bankami i pozniej powinno sie lezec po bankach zeby bylo cieplo

my na szczescie powoli wychodzimy z chorob ja jeszcze kaszle ale coraz mniej a Hania ma lekki kaszelek jeszcze , wlasciwie tak od czasu do czasu musi odkaszlec bo jej charczy

trzymam za wszystkich chorych kciuki i jesteśmy z wami
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

ja też się boje sylwiah postawić bańki Oli (sama nigdy ich nie miałam), ale moja teściowa nalega.

Jutro porozmawiam z pediatrą. A na razie ciężka noc przed mną...

trzymajcie się ciepło i zdrowo dziewczyny
uciekam spać
dobrej nocki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

Justa, ja miałam stawiane bańki jak byłam dzieckiem. Nie jest to nic przyjemnego. Wskazanie do baniek jest chyba przy zapaleniu płuc ale nie jestem pewna. Nie wiem czy bym się zdecydowała zrobić Zuzi bańki... nie chyba nie moim zdaniem nasze dzieci są jeszcze za małe.
Jak młoda miała duży kata to postępowałam tak samo jak Ty ale też bardzo często ściągałam gilki fridą. Jak glutki nie będą spływać do gardziołka to nie będzie kaszleć i dławić się.

U mnie choróbsko też się rozwija. Stosuję różne medykamenty i naturalne środki ale mam wyjątkowo odpornego wirusa:-/

I co najważniejsze wczoraj w realu kupiłam Zuzi na zająca wózek dla lalek. Boże drogi jaki szał:-) Jak do tej pory jest to najlepsza zabawka mojego dziecka. Cały czas jeździ w tą i z powrotem tym wózkiem po mieszkaniu. Jeszcze żadna zabawka nie sprawiła mojemu dziecku tyle radości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

bańki? takiemu małemu dziecku ja nie zdecydowałabym się
pójdziesz jutro do lekarza to doradzi co dalej teraz właściwie zrobiłaś co możliwe no ja jeszcze smaruję plecki klatkę piersiową i stópki pulmex baby maść rozgrzewająca a na kaszel daję zawsze ambrosol i clemastinum
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

Boże Drogi ona tak strasznie kaszle przez sen..

Lidka mam nadzieję ze jutro jak pediatra ją osłucha to nic nie usłyszy...

Moja teściowa była dzisiaj w przychodni i pielęgniarka jej poradziła aby postawić Oli bańki. Co o tym myślicie?
Ja nigdy nie miałam stawianych. nie wiem czy to boli. Nie chcę jej robić krzywdy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

Biedna Oleńka. My to samo mieliśmy w grudniu to podstawa to były właśnie inhalacje. Nie wiem co jeszcze byś mogła zrobić. Oklepywanie plecków po inhalacji, często usuwaj fridą katarek. Bo my właśnie przez to krztuszenie mieliśmy później podejrzenie zachłystowego zapalenia płuc. Grunt że gorączki i biegunki juz nie ma to chociaż o tyle już lżej. Zdrówka życzę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34

biegunki już nie ma, dziękuję dziewczyny za rady.

Gorączki też nie ma. W nocy jedynie miała prawie 38 st.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

alergolog swissmed lub luxmed (15 odpowiedzi)

Dziewczyny mozecie polecić lekarza z ww placowek.

jaki odkurzacz polecacie ? (25 odpowiedzi)

muszę kupić i nie rozglądałam się jeszcze, pomożecie co wybrać ?

Co jedzą wasze 1,5 roczne dzieci? (37 odpowiedzi)

Ciekawi mnie co jedzą wasze 1,5 roczne dzieci, mój synuś je tylko to co mu smakuje i co zna,...