Re: GRUDNIOWE MAMY 2010. CZ 34
Powodzenia w interesach. Na początku nie będzie łatwo, ale do odważnych świat należy, choć tak szczerze nie będzie to łatwy kawałek chleba, musi być to dobra lokalizacja, a lokalizacja dobra to drogi lokal, trzeba włożyć w to duży wkład. Trzymam kciuki.
Natomiast u nas nie specjalnie, cały czas chorujemy, brak apetytu. Ciżko ze snem. W usg brzuszka wyszło że mały ma powiększone węzły chłone, czyli stan zapalny, wzielismy się zaliczenia jelit, w tym samym czasie doszedł kaszel i wirusówka, mały mi strasznie podupadł, tak mało je, wszsytko trzeba wciskać, jest taki słabiutki.
Dzisiejsza noc to koszmar, mały budził się co chwilę, krzyczał, nie spał z 3godz. 1.30-4.30, koszmar, jak zasnął to i tak co chwilę się przebudzał, już nie mam siły na walkę z chorobami i z brakiem snu.
Jak wygląda u Was z jedzeniem ile Wasze dzieci jedzą, ile razy dajecie mleko.
Czy często zmieniacie smoczki w butelce?
0
0