GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

MRtusia 11.11. chłopczyk Szymon, 3380g, 54cm ZASPA cc
Aniak;) - 17.11 - chłopczyk Mikołaj, 3300g i 55 cm - cc
Mar-chew 26.11. (05.12) dziewczynka Hania, 2920g UK cc
Asienkaj - 01.12. (06.12.) - dziewczynka Hania, 3570g i 56cm - ZASPA
Sbj - 01.12. (12.12.) - chłopczyk Staś Franciszek , 3100g, 53cm, 8:30 - REDŁOWO - SN
Agus878 - 01.12 (10.12) - chłopczyk Patryk 2810g, 53cm - ZASPA - SN
Dziobus - 02.12 (30.11) - dziewczynka Zuzia, 2840g, 54cm - ZASPA - SN
Agusia:) - 05.12 (10.12) - dziewczynka Kornelia, 3580g, 53cm, 7:10 - KLINICZNA - SN
Anka165 - 06.12 (09.12) - chłopczyk, Łukaszek
Justa2684 - 07.12 - dziewczynka Aleksandra 4000g, 57cm, 10:20- REDŁOWO - SN
Dagmarka - 07.12 (12.12) - dziewczynka Laura - 3090g, 55 cm, ZASPA - cc
Galeria Magiczna - 7.12 (4.12) - dziewczynka Helenka, 3700g, 57cm, Redłowo, CC
Michalowa - 08.12 (10.12) - dziewczynka Lenka, 3050g, 54cm, 17:35 - REDŁOWO - SN
wiolka210 - 08.12 (24.12) - chłopczyk Oliwier, 3400g, 55cm, - REDŁOWO
Aniewa - 09.12 (11.12) - dziewczynka Basia 3550g, 57cm, 7:35
Anula78 - 09.12 (06.12) - chłopczyk Kubuś 3530g, 56cm, 16.40 - Kliniczna SN
Tusia9.12(18.12)dziewczynka Magdalenka 3100, 53cm zaspa
Maja - 10.12 (11.12) - chłopczyk Miłosz, 3700g, 60cm, 4:00 - WOJEWÓDZKI
Misica3 - 10.12- dziewczynka Hania 4770g, 60 cm godz 6:35 Wałbrzych
sylwiah-12.12(04.12)-chłopczyk Filipek 3820g, 57cm godz 17:35 SN
mamka - 13.12 (12.12) - chłopczyk Bartuś, 3550g, 56cm, 5:40 - REDŁOWO - SN
queen- 14.12 (25.12) - chłopczyk Michaś, 3495g, 57 cm, CC
LidkaJ-15.12 (11.12) - Magdusia 3680g, 56 cm, kliniczna- SN
Wiola77 - 16.12 (11.12) - Mateuszek ,3200g,55 cm godz 9:20 -wojewódzki-cc
GrudniowaIwa - 17.12.2010 (15.12) - dziewczynka Adrianna, 4300g, 59 cm, godz.16.37, CC
Ania-Gd - 20.12 (30.12) - dziewczynka Nikola, 2830g, 49cm, 20.45 - KLINICZNA - SN
mami.80 - 20.12 (02.02) - dziewczynka Alicja 1590g - 43cm, Zaspa - CC
BlueBell - 21.12 (31.12) - Natalka 3200g, 55cm, ZASPA - CC
Linaa - 22.12 - Aleksandra 4650, 57cm, Wejherowo - SN
Kabira - 22.12.2010 (15.01) - Edyta, Zaspa cc, 2930g / 52cm
Kulkaa - 24.12 (31.12) - dziewczynka Zuzia, 3450g, 55cm - ZASPA - SN
muszelka - 24.12 (03.01) dziewczynka Łucja, 3300g, 54cm, Kliniczna - CC
Anna1979-28.12 (31.12), Jacek, Zaspa CC
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś 3670g, 55 cm-12:35, ZASPA, SN
Trotka - 03.01 - dziewczynka Nikola 3420g, 57 cm-14.40 - WEJHEROWO-SN
Justyna_ - 07.01- chlopaczek, Marcin Jacek, 56cm, 4.000, godz 17.50 ZASPA

Mamusie grudniowe cz. 1
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-t158001,1,16.html?hl=grudniowe
Mamusie grudniowe cz. 2
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-2-t161023,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 3
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-3-t164468,1,130.html
Mamusie grudniowe cz. 4
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=168770&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz. 5
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-5-t171915,1,130.html
Mamusie grudniowe cz. 6
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=175621&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz. 7
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=180109&c=1&k=16#fs
Mamusie grudniowe cz. 8
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-8-t183174,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 9
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-9-t186446,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 10
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-10-t190405,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 11
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-11-t192446,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 12
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-12-t194677,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 13
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-13-t196765,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 14
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-14-t198625,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 15
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-15-t200574,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 16
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-Grudniowe-2010-cz-16-t202860,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 17
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-17-t206348,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 18
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMUSIE-CZ-18-t211246,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 19
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-CZ-19-t215779,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 20
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMUSIE-cz-20-2010-t218977,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 21
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-21-t223270,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 23
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-CZ-23-t235652,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 24
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-24-t240821,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 25
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-25-t246768,1,16.html
Mamusie grudniowe cz. 26
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-26-t251576,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 27
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-27-t256459,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 28
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-28-t263923,1,16.html
Mamusie grudniowe cz.29
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-29-t271993,1,16.html
Mamusie grudniowe cz.30
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-30-t280705,1,16.html
Mamusie grudniowe cz.31
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=287732&c=1&k=16
Mamusie grudniowe cz.32
http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-cz-32-t294931,1,16.html
mamusie grudniowe cz 33.
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMUSIE-2010-cz-33-t306724,1,130.html
Mamusie grudniowe cz. 34
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-34-t315303,1,160.html
Mamusie grudniowe cz. 35
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-35-t328369,1,130.html
grudniowe mamy cz 36
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-36-t386458,1,16.html
grudniowe mamy cz 37
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMY-2010-CZ-37-t406985,1,130.html
grudniowe mamy cz38
http://forum.trojmiasto.pl/GRUDNIOWE-MAMUSIE-2010-CZ-38-t427410,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Aczkolwiek troche sie boje ze z hulajnoga moze byc tak jak u Dziobus, 10-15 minut i bede ja nosic, a ta Muszelki sie chyba nie sklada?
Tak jest z wozkiem dla lalek, wiec ciesze sie ze nie kupowalam jakiegos drogiego. Ale moze jej podpasuje i bedzie smigac, jak widze jak inne dzieci smigaja, teraz taka moda na te hulajnogi:)
Moszelko a macie kask?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

U nas tzn u mojego narzeczonego jest taki problem z prezentami, ze jest duzo dzieci w rodzinie, a wszyscy 2 siostry i on sa nawzajem chrzestnymi rodziacami, wiec najczesciej nie robimy dzieciom prezentow na swieta bo lepiej zeby kazdy w swojej rodzinie kupil dziecku cos pozadnego niz kazdemu cos malego. Wiec nie wiem czy ktos sie z nami zlozy na ta hulajnoge, zobaczymy co kupimy. Z rowerka biegowego zrezygnowalam, bo mysle ze nie ma sensu, wole za rok kupic juz taki z pedalami, zeby sama jechala.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

myslałam o max 100 zł. Ewentulalnie coś takiego:
http://allegro.pl/hulajnoga-trojkolowa-skladana-smj-sport-wys-24h-i3198172215.html
albo teraz e Tesco jest taka:
http://www.tesco.pl/produkty/artykuly-sportowe/hulajnoga-evo-groove-scooter

Ale ja w ogóle rawdę mówiąc nie widzę Lenki na hulajnodze ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

No i dziewczyny dzięki za gratulacje hehe. Jestem strasznie dumna ;-). No i kolejny etap za nami...kurcze jakie duże już mam dziecko.Ostatni w ogóle coraz cześciej widzę, że Lenka to już dziewczynka, a nie babasek. Taki przedszkolaczek już się z niej robi. Coraz odważniejsza jest - pisałam wam że jest taka ostrożna na placu zabaw, no ostatnio właśnie zaczyna próbować wielu rzeczy sama. Sama wchodzi na takie drewniane ślizgawki i zjezdża - wcześniej tylko za rączkę, a ostatnio kazała mi usiąść i patrzeć. Wczoraj skakała na trampolinie - rok temu na tą samą trampolinę nie weszła nawet ;-). No i zaczyna wymyślac różne głupotki, psoty - tak dla śmiechu ;-).

A wy się nie przejmujcie - na każdego jak widać przychodzi czas. Zaraz lato będzie, puścicie bez pieluch nawet na dwór i pójdzie jakoś. Spoko - ja się tymi pieluchami nie przejmowałam, wygodne to i tyle ;-). Ale miałam po prostu czas dla Lenki teraz bo 5 dni wolnego i stwierdziłam, że spróbuję...no i się udało.

Ja raczej takiej drogiej nie kupię hulajnogi. W ogóle jeszcze nie wiem co kupię, bo może jednka rowerek. Tylko kurcze nie wiem gdzie jechać w poszukiwaniu? Myślałam o Decatlonie. Ale gdzie jeszcze? Chciałabym pomierzyć do Lenki różne rowerki biegowe i nie - żeby sama zobaczyla co chce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Dzibus, biedna! Na prawdę współczuję tego stresu, zamartwiania się...mnie to też czeka we wrześniu. To jest chyba normalne, że kochająca mama się martwi o dziecko...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Moja dostała hulajnogę na zająca za 50 zł. Najlepiej jej się jeździ po domu i tarasie a jak idziemy na dwór to jeździ 10 - 15 min a potem muszę ją targać:-/

Teraz już na pewno ja będę Zuzie zawozić do przedszkola.
Dzwoniłam tam i Pani powiedziała, że wszystko jest dobrze. Mała się ładnie bawi, zjadła ładnie obiadek ale od czasu do czasu zapłacze...
To jest normalne i może jeszcze troszkę potrwać ( ja to wszystko wiem ale i tak chce mi się płakać).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

dzieczyny na tej naszej hulajnodze to spokojnie jeszcze 4-latki jeźdżą - a nadal jak nowa wygląda (sąsiadki mają no i w rodzinie ich pełno) ostatnio nawet 8-latek u nas na niej śmigał a nie nalezy do mikrusów...tylko cena fakt, ale za chwilę dzień dziecka wię może rodzinka by się Wam dołozyła - ja zawsze wolę jak mi się zapytają (mój brat to od razu dzwoni i mówi, że chce małej kupić coś podaje kwotę i mam mu podesłać kilka propozycji), wtedy ma gwarancję, że mała nie porzuci zabawki po 5minutach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Jak rozmawialam z mamami przedszkolakow to podobno pierwszy tydzien jest najgorszy, ale tez czasem na poczatku jest ok a pozniej dziecko juz nie chce chodzic, a to moze nawet do miesiaca trwac. I tego sie najbardziej boje, wiem ze ja tego nie przetrwam, jak Laura bedzie plakac w przedszkolu jak ja bede zostawiac, nie bedzie chciala zostac itp to wiem ze ja spowrotem ubiore i wyjdziemy, nie dam rady jej zostawic. Jak zobacze ze z radoscia pobiegnie do dzieci, do pani to ok, pewnie ja sobie poplacze chwile jak wyjde, ale bede wiedziala ze mala nie zostaje wbrew swojej woli, ze sie cieszy ze poszla do dzieci.
Dziobus nie martw sie, moze mala tylko na poczatku sie bala, nie chciala zostac a pozniej juz bylo ok? moze rzeczywiscie bedzie jej razniej, jak Ty ja bedziesz odwozic? a nie masz mozliwisci tam zadzwonic i zapytac o nia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Dzisiaj mój mąż zawoził Zuzię do przeczkola i ponoć był wielki płacz i lament:-( Stwierdził, że ja mam młodą zawozić a on ją może odbierać. Siedzę w pracy i się zamartwiam o tą moją małą Fruzię...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Michalowa daj znac jaka hulajnoge kupiliscie:) bo my sie wahamy pomiedzy taka zwykla za 40-50zl a ta o ktorej pisala chyba Muszelka za 299 i nie wiemy ktora brac, nie wiem na jak dlugo jej starczy ta droga, bo jak na rok a pozniej juz bedzie za mala to nie ma sensu, jak na 2-3 lata to mozna by kupic
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

sbj, mam ten sam problem. Zuzia woła, że chce siusiu i sadzam ją na kibelku z podkładką i tu jest problem, bo albo nic nie zrobi albo puści kilka kropelek. Moje dziecko nie może się przemóc aby opróżnić cały pęcherz. Jak zakładam jej pieluszkę do samochodu lub do spania to 2 minuty i jest cała napompowana.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Dagmara nie możesz się tak denerwować przedszkolem. Wszystkie dzieci przez to przechodzą, napewno dobrze zaaklimatyzuje się w przedszkolu, a ty wykończysz się nerwowo.
U nas majówka udana 2 dni spędziliśmy nad jeziorem u znajomych, trzeci na grilla w ogrodzie, a czwarty na basenie.
Michałowa nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę i gratuluje jednocześnie. Ja juz nie wiem co mam zrobić. Staszek jest strasznie uparty, co prawda siadam już na nocnik, ale zrobienie siku do nocnika to zupełnie inna sprawa. Chyba zostalam ostatnia na polu boju w walce o odpieluszanie. Czekam na wyniki dotyczące państwowych przedszkoli, ale jak ja oddam dziecko w pieluszce. Nie przyjmą go przecież.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

U nas majowy weekend minął bardzo spokojnie.
Wczoraj wieczorem się denerwowałam tym, że Zuzia dzisiaj do przedszkole idzie i szczerze Wam powiem, że zupełnie niepotrzebnie.
Pani w przedszkolu powiedziała, że Zuzia co prawda troszkę popłakała ale ogólnie było dobrze. A młoda sama mówi, że dzieci i panie w przedszkolu są bardzo fajne, plac zabaw i zabawki też jej się podobają... no i jutro też idzie do przedszkola:-) Szczerze mówiąc jak rano zostawiłam ją w przedszkolu i wsiadłam do samochodu to się popłakałam. Cały dzień w pracy martwiłam się o tego mojego bąka a tu się okazuje, że zupełnie niepotrzebnie.

Michałowa, gratuluję!) Masz bardzo mądrą córcię:-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Dagmarka - wykończysz się. Wyluzuj kochana. Przecież masz ten komfort, że Laura nie musi iść. Jeśli nie będziesz chciała jednak, to jej nie poślesz. Nie myśl jeszcze o tym.
Będzie dobrze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Cześć! ;-)
Oj muszę się wam najpierw pochwalić, bo duma mnie rozpiera ;-).
Jak już wam pisałam wyjechaliśmy na Kaszuby na weekend majowy z postanowieniem nocnikowania. Lenka uprzedzona i wiedziała co ją czeka. Nagroda od teściowej - rowerek lub hulajnoga.
Pojechaliśmy z przeświadczeniem, że będzie ciężko, bo Lenka nie chciała nawet siedzieć na nocniku, a o kupie nie było mowy...zresztą ma tendencje do blokowania się. Baliśmy się, że własnie się zablokuje na amen.
A tu niespodzianka. Przyjechaliśmy, zdjęliśmy pieluchę i przypomnialiśmy o tym. Pierwszy raz sama powiedziałam jej, że już chyba czas na siku i posadziłam na nocnik - udało się i ogólnie wielka feta, brawa całej rodziny (a było nas 12 os ;-)). Drugie siku Lenka zawołała, ale za późno - zaczeła już sikać. Ale ogólnie zapewniałam, że nic się nie stało i następnym razem się uda. 3 siku już sama zawołała, ale za szybko powiedziała, że już - w trakcie wycierania tyłka, znowu poleciało...a potem to już tylko sama głośno wołała i pięknie robiła na nocnik, łącznie z kupą ;-))). Normalnie byliśmy w szoku - pół dnia i już ok. Od środy wieczora pięknie woła. Tak jej się to spodobało, że w sobotę co chwilę chciała, aż się przestarszyłam że przeziębiła pęcherz, ale nie. Bo na drugdzi dzień już normalnie. Na noc jeszcze pampers, który jednak mokry zdejmuję. Ale to już chwila moment. Wczoraj wracaliśmy z Kaszub i pampers po trasie był suchy. Lenka jest happy i my też. Także w weekend jedziemy szukać rowerka lub tej jej hulajnogi ;-).
A dziś rano mąż do mnie dzwoni i mówi, że Lanka mu kazała. Daje jej suchawkę, a ta mi mówi: Mamusiu zrobiłam siusiu i dwie kupki na nocnik - jedna była jak literka, a druga jak naleśnik ;-). Myśłałam, że padnę ze śmiechu. Mają dzieci wyobraźnię ;-))).

A długi weekend był cudowny. Bardzo potrzebowałam tego wolnego. Psychicznie odpoczęłam. Lenka szczęśliwa bo miała nas i dziadków i ciocię i swoich ukochanych kuzynów (moi siostrzeńscy jeden 21 a drugi 12 lat - a Lenka wpatrzona jak w obrazek i jak tylko może to się do nich tuli itd. ), no i były 2 kotki i pies. Także żyć nie umierać. Pogoda była fajna więc całe dni na powietrzu, hamak, huśtawka, spacerki itd. Jak Lenka spała w dzień to miałam wolne heh i graliśmy sobie rodzinnie w kalambury i było pełno śmiechu, w karty itd. Oprócz tego grille, ognisko i imprezki jak Lenka już spała. No było super i dla Lenki i dla dorosłych.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Cześć Dziewczyny,
jak po majówce ? opowiadajcie co robiłyście ciekawego?

Ja częściowo w pracy ale weekend wolny miałam także przynajmniej wtedy pogoda dopisała :D
Zakupiliśmy fotelik rowerowy dla Mikołaja i super polecam. Jeden dzień na rowerach spędziliśmy. Mały grzecznie siedział, przerwy na placach zabaw i obiad na zewnątrz. Jak wracaliśmy to usnął i wtedy to była masakra głowa latała ja ledwo rower mogłam utrzymać.
A wczoraj cały dzień na działce, pierwszy grill i bieganie.
Mały sie opalił troche a dziś to wogóle go dobudzić nie mogłam po tych atrakcjach. Pewnie dziś u babci wszystko odeśpi :D

Fajna pogoda ma być teraz może jednak na to spotkanko się umówimy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Tak, Zuza idzie na cały dzień. Przynajmniej w tym prywatnym, od 7.30 do 16.30 -17. A z publicznego moja mama będzie mogła ją szybciej odebrać bo mieszka niedaleko przedszkola.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Obys miala racje! a Zuzia idzie na caly dzien? bo ja na razie planuje dac Laure na 4 - 6godz max, na 4 to bym ja odebrala po obiadku przed drzemka lub na 6 po drzemce, nie widze sensu kiedy nie bede pracowac zeby dluzej siedziala w przedszkolu skoro mozemy tez czas spedzic razem na placu zabaw, pojść do mojej mamy lub gdzies sobie pojechac.
Na razie watpie zebym poszla do pracy, ale chce zrobic prawo jazdy ,ktore mam w planach juz od 3 lat i mysle o jakiś kursach, moze wroce na studia i zrobie magistra, zawsze bedzie latwiej o jakas prace w przyszlosci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Ja na szczęście się nie spotkałam z takim zachowaniem na placu zabaw. U mnie zawsze rodzice reagują na zachowanie swoich dzieci. Co do przedszkola prywatnego... pani mi powiedziała, że nie ma problemu, że jak coś się będzie działo to przytulą, uspokoją. We wtorek jak byłyśmy w przedszkolu to był chłopiec, który chodził cały czas za Zuzią i chciał się nią opiekować:-)Próbował brać ją za rączkę i przytulać. Pani powiedziała, że Michałek ma bardzo rozwinięty instynkt opiekuńczy.
A co do publicznego przedszkola, myślę, że jest podobnie. Dagmarko nie ma się co martwić na zapas. Na pewno wszystko będzie dobrze.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 39

Ehhh napewno masz racje, ze Laura lepiej to zniesie niz ja:( tylko ze u mnie chyba nie chodzi o odciecie pępowiny tylko ja sie boje o jej bezpieczeństwo. Nie mam oporow przed zostawieniem jej z moja mama ze szwagierka, zamykam drzwi i ide zalatwiac co mam do zatwienia, wiem ze jest pod dobra opieka. A tu w przedszkolu nie wiem:/ nie znam tych kobiet, dwie panie na 25 osob, przeraza mnie to! kto ja obroni, przytuli, pocieszy, bedzie wolac mama mama a mamy nie bedzie, normalnie mam lzy w oczach jak o tym mysle:( widze jak niektore dzieci sie zachowuja na placu zabaw, jakie sa rozbestwione a rodzice nie reaguja na ich zachowanie, sypanie piachem w oczy, popychanie, psucie, zabieranie zabawek itp, a czy pani w przedszkolu zareaguje? takich sytuacji sie boje:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Okulary dla dziecka w kolejnych krokach - prośba o instruktaż. (8 odpowiedzi)

Moje dziecko przeszło dwa kolejne badania wzroku i teraz mam jakąś receptę okulary (czy jak to...

urodziny dziecka tanio i fajnie jak urządzić? (53 odpowiedzi)

może zbiorę jakieś fajne pomysły od WAS? co można przygotować do zjedzenia dla dzieci? w co się...

Gdzie ubieracie swoje dzieci (36 odpowiedzi)

Witam, zastanawiam sie gdzie mogłabym nakupowac swojej córce troche rzeczy, chodzę szukam i...