witam w nowym.

jejku..Oleńka - śliczności maleńkie!!! ;]

a moja Mała też szybciutko rośnie....ona teraz nosi ubranka roz 62ale tez niektore są na styk i muszę przyszykowac większe :P
ale pampersy- spokojnie premium care2 wystarcza, a new born tez za małe...używam również dada - 2 już za małe ;]

Witajcie dziewczyny,
muszę się pochawlić, przed chwilką udało mi się cyknąc zdjęcie
Moj mały szczerbolek :)



Uploaded with ImageShack.us

hej:) dzis ja pierwsza:P
nocka ok..chociaz pobudka juz o 6.30..mala juz lezy i bawi sie na macie :) piekny dzien..mam nadzieje ze nie bedzie tak mrozno i wyskoczymy na spacerek:)

Moja też ma długie przerwy ale w nocy. Zjada o 19:30 i na kolejne jedzenie budzi się dopiero o 06:30 :) A w ciągu dnia wcina co 4-5 godzin co w sumie daje 5 x po 150 ml. Mala narazie nosi rozmiar 62, niektóre rzeczy 68 (ma długie nóżki). Ale faktycznie - rośnie w oczach, najbardziej to odczuwam jak mam ją chwilkę ponosić, albo w nosidełku po schodach niosę ją na 3 piętro - ledwo żyję :)

justa - trzymam kciuki za wyniki posiewu iusg nereczek. Wszystko bedzie ok.
Jeśli chodzi o te godziny nie jedzenia - to chyba nie doszukiwałabym się tu niczego złego. może poprostu nie była głodna, chociaż to dość spora przerwa między karmieniami. Mi tak sie jeszcze nie zdarzyło, takzę truno mi powiedzieć. Mój lubi siedziec przy cycusiu ;-))

hej dziewczyny,
u nas jakby troszkę lepiej, mała tylko raz dzisiaj wpadła w histerię (dodam że była na rękach teściowej :)) Wziełam ją na rączki i lekko podmuchałam po włoskach bo zauważyłam że się zgrzała od płaczu i padła mi na rękach :) Pospała 30min i nówka pewex!! Dałam cycka wykąpałam i położyłam do łóżeczka.
Ryk...więc na rączki, uspokoiła się wiec ja ją bach do łóżeczka i znowu ryk
i tak trzy razy
za trzecim razem się poddała i poszła spac! :)
Ależ jestem z siebie dumna że ją uspałam w łóżeczku a nie w histeri na rękach!! :)

Jutro dowiemy się wyniku posiewu, modlę się aby był ujemny, bo już mam dosyć Coli :( a na 15:00 na USG nereczek.

Co do karmienia to ja kładę małą na podusi. Tej od kompletu z kołderką. Jest płaska i wygodna, ręka pod nią nie uwiera małej w główkę. I karmię na siedząco.

Dziewczyny dziwi mnie jedna rzecz, a mianowicie:
wczoraj mała nie chciała jeśc od 10 rano do 18
i dzisiaj zrobiła to samo od 11 do 19 nie chciała jesc. Nie wiem co o tym mysleć.

Spokojnej Nocki

Najpierw sie pochwalę, ze mój mały spal w dzien 3.5h ciągiem!

Aniak -ja tez dzisiaj zaczęłam ćwiczenia. Wybrałam sie na spinnig. Masakra jeśli chodzi o formę, nie wiem jak udało mi sie dotrwać do końca zajęć! Dyszałam jak parowóz! Wykupiłam sobie karnet - prezent na urodziny - na vacum thermo - na 10 zabiegów - ciekawe czy cos po tych 10 sesjach będzie widac?

Jeśli chodzi o pampersy to też sie ostatnio zastanawiałam czy 4 nie kupic, ale zostalam przy 3 -bo jeszcze kupa nie wylewa sie i jest w nich trochę miejsca.

Spokojnej nocki

mMajaa myślę, że nie ma się co martwić :) mojemu może się nie wylewa ale brzusio też ma :)

a jak już o brzuszkach mowa to od dziś miałam zacząć ćwiczyć, żeby tą swoją poporodową oponkę zlikwidować ale tak mi się nie chce może jutro ...

troszke sie zaniepokoilam... rozumierm, ze moj Synek ma apetyt i duzo je, ladnie przybiera, ale czy Wasze maluszki tez maja takie duze brzuszki? Miloszowi az sie ze spodni wylewa :P

Ale fajne słoneczko dzisiaj bite dwie godziny spacerowaliśmy :) tylko ta temperatura na dodatnią mogłaby się już zmienić ... jużdość tej zimy ...

Asienkaj my mamy dwie maty tiny love /dostaliśmy/. Jedna mniejsza "słoneczny dzień" i druga większa i z bajerami "plac zabaw". Obie fajne, na jakiś czas go zajmują. Ta większa ma fajną podkładkę na nóżki i mały w nią kopie a jak mocno kopnie to włącza się muzyczka i strasznie mu się to podoba :)

Sylwiah to Twój synek to naprawdę porządny duży chłopak:) moja nosi na razie pampersiki premim care 2 ale new borny 2 już były za małe, a ubranka 62 albo 3-6 ale to zależy od sklepu :)
ja także karmie na leżąco :)

a co do podnoszenia za raczki to za szybko bo kręgosłup jeszcze nie jest tak stabilny żeby utrzymac cialko

ja nie karmię na leżąco bo mała wtedy zasysa powietrze... nie umiem jej piersi wtedy podać;/ czasem małą podciągam - też to lubi i ładnie trzyma główkę... ale też nie za często...

ja tez karmie na lezaco, tak jest nam najwygodniej, polecam, to naprawde relaks;)

o rany ale u mnie jazda nie wiedziałam że dzieci mogą być takie marudne cały swój dzień poświęcam dziecku ledwo co obiad zrobię mam nadzieję że to przejściowe
ja karmię zawsze na leżąco tak mi najwygodniej nie muszę trzymać dziecka leżymy sobie
dziewczyny czy któraś z was używa już pampersów 4 na mojego Filusia 3 są na styk wykończę to co mam i muszę 4 zakupić i czy wasze dzieci też tak szybko rosną z tygodnia na tydzień ciuchy odkładam bo już za małe właśnie wkroczyliśmy w rozmiar 74 i nawet 3-6 niektóre za małe nie spodziewałam się że tak szybko dzieci rosną muszę wybrać się na strych po większe ciuchy (dobrze mieć w rodzinie większych chłopczyków po których Filipek dostał)
aha i czy podnosicie dzieci za rączki do pozycji siedzącej ja parę razy spróbowałam małemu spodobało się ale wydaje mi się to za wcześnie potem może wykrzywić się kręgosłup

queen - rozumiem Twoj niepokój, moje pierwsze dziecko - śmialiśmy się, że jest ekonomiczna, bo robila kupę raz na tydzień i na początku się tym martwilam, a później się do tego przyzwyczailam, a lekarka mówila, że to dlatego że bardzo dobrze trawi mój pokarm. Moze masz tak samo.

Obecnie mały robi przynajmniej raz dziennie i to solidną :)

sbj ty przynajmniej masz kupy a ja muszę czopka dawać. Michałek robi kupy co 4-5 dni, czasem mu pomagam a czasem sam. Generalnie stresują mnie te kupy. No i przez to też marudny. Po kupce inne dziecko :)

a ja karmie prawie zawsze na leżąco:) tak mi było wygonie po cesarce i tak juz zostało

Ja też do karmienia mam taką długą poduszke, jednak jest taka niewygodna,że leży w szafie a ja karmię bez niej.

Problemy problemy, nie może być tak, żeby ich nie bylo.

u nas nocka super - 2 razy spał po 5 godzin, a rano taka kupa, że o****ne wszystko łącznie ze mną i dywanem - strzał z przewijaka.



a co do karmienia - karmię bez poduszki i też cierpią plecy bo się przy tym garbię - czasami karmię na stojąco - wtedy plecy ok, ale ręce bolą - bo za ciężko.