Rozumiem że Kaczyński z Brudnickim i resztą wierchuszki PiS uciekli jak szczury.
Ale nie wiemy co stało się z Prezydentem.
Mamy kryzys parlamentarny i społeczeństwo na ulicach. Mógłby przecież mediowac i uspokajac strony.
Czyim on jest w końcu Prezydentem?

jaq : co to za pytanie ?

Ty pytasz o Prezydenta czy o Pana Dudę (tego od dooopy Dody) ?

Prezydenta nie ma, a Pan Duda czeka na rozkazy.

Prezydenta brak, jakoś przeżyję . Ale gdzie wcięło lowce?
Żyjesz?

> Czyim on jest w końcu Prezydentem?
Nie moim, to pewne. Nieznacznym usprawiedliwieniem dla pana rezydenta może być fakt, że i jego poprzednicy nie cieszyli się nadzwyczajną sympatią z mojej strony;).
Nie wiem, gdzie jest p. Duda. Niewykluczone, że np. wieczorem przeczyta (pod)orędzie p. Kaczyńskiego...

Nie wiadomo też, gdzie przebywa pani premier, którego swego czasu (20 grudnia 2015r) wypowiedziała takie oto słowa:
'(...)Na pewno za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości my policji przeciwko manifestantom wyprowadzać nie będziemy, tak jak robiła to Platforma, bo szanujemy dialog, wolność i różnice poglądów(...)'

Wiem natomiast, gdzie są inni:

http://www.adwokatura.pl/admin/wgrane_pliki/file-uchwalawolnemediawsejmie-17902.pdf

Zas***nym obowiązkiem Prezydenta Polski jest ściągnięcie dziś do Pałacu wszystkich szefów partii parlamentarnych i pozaparlamentarnych, aby znaleźć wspólne rozwiązanie konfliktu.



Nie dziwi mnie, ze Duda tego nie robi. Ten facet od samego początku nie miał żadnych kwalifikacji na Prezydenta Rzeczypospolitej.



Duda, idz lepiej sobie potłituj z leśnym r******łem, albo pooglądaj dooopę Dody, do tego masz talent.

A tymczasem, daleko od polskiej szosy, pewien europoseł z PiS:
http://twitter.com/kmujazdowski/status/810163370401951744