Mam 50 lat i jestem wolny, ale żeby spotkać kogoś to graniczy z cudem. Wszystkie portale randkowe to ściema na Maxa, dyskoteka dla dorosłych w Gdańsku to chyba nie istnieje, a może się mylę. Czy tutaj jest ktoś, kto chcę się spotkać na spacer, rower, drinka itp. Wysoki i na ten wiek wysportowany. Daj znać, a na pewno się odezwę.

Miejsca w sali kinowej znaleźć nie potraficie, a co dopiero Kobietę.
Jeśli masz kolegę, gdyż wy po/we dwóch motywujecie się, w wieku 30-37 lat, z długimi włosami, chętnie przygarnę.
Rower odpada.
Ps
Tylko żeby nie był z metra cięty i nie wyższy niż 188 cm

... oczywiście, do "białej", funfelowskiej relacji.
Za dużo koorestwa teraz

Extra no to jak możemy się zgadać:)

Zgadać? Spisać...
babciazosia@int.pl

Ja kiedyś też lubiłem stare ale teraz wolę już młodsze.

Ach, ta liczba mnoga. Wycieruchy, zawsze przodem.