Gdzie teraz bawią się dzieci?
Mam 53 lata, okna od podwórka i myślę co się stało z dziećmi? Pamiętam 45 lat temu, wcześniej i później, nasze podwórko tętniło życiem, graliśmy w siatkówkę, palanta. dwa ognie, chowanego, podchody, a w deszczowe dni bawiło się w domu. Teraz to podwórko jest jakby puste, czasami babcie i dziadkowie wyjdą na podwórko z wnukami.Ci dziadkowie i te babcie byli kiedyś dziećmi i razem dorastaliśmy, chociaż oni pokazują dzieciom podwórko.