Poszukaj se w Necie.
Każda sensowna agencja, po usłyszeniu, że chcesz "ubezpieczyć mieszkanie tak od 100 do 200 rocznie", wywali cię za drzwi, bo nikt normalny z przygłupami współpracować nie lubi.
Cena ubezpieczenia zależy od tego jaką wartość ma ubezpieczane mieszkanie i na jaką wartość będzie ubezpieczenie. Poza tym jakie elementy będą wchodziły do ubezpieczenia. Możesz ubezpieczyć za 100 zł, a równie dobrze 300 i 400 zł może być mało
A z administracji mieszkaniowej nie mają jakiś umów podpisanych z ubezpieczycielami? U mnie tak jest, jak przejmowałam mieszkanie po mamie i trzeba było dopełnić formalności to jednocześnie załatwiało się ubezpieczenie doliczone do czynszu.