Re: Ginekolog, ul.Chrobrego Sopot. Pomocy:)
Nie polecam nikomu! Moją niedoczynność tarczycy w ciąży zauważyła dopiero w październiku, kiedy już w czerwcu miałam kiepskie wyniki. Sama od siebie nic nie mówi siejąc tylko niepokój. Zaprasza na wizytę na tzw. obejrzenie wyników bez rejestracji, po czym jest niezadowolona, że przychodzi się bez zapisywania się ( jeszcze się wykręca, że ona nic takiego nie mówiła), a na wstępie pyta się " co pani oczekuje ode mnie"- no przecież nie przyszłam do fryzjera tylko do lekarza, by skontrolował wyniki i powiedział, czy wszystko jest OK. Raz, gdy mierzyła tętno płodu zrobiła wielkie oczy i powiedziała, że jest za szybkie i co?- i nic z tym nie zrobiła, nie wysłała do szpitala... Chodzi do pielęgniarki z zapytaniami, czy coś może zrobić. .. Szczytem było, gdy kilka dni po terminie porodu jedyne co powiedziała " gdy zaczną się skurcze proszę jechać do szpitala", przecież to wie każda kobieta! A co jeśli poród nie będzie następował? Jakaś wizyta kontrolna? NIC
0
0