Szkoła naprawdę godna polecenia. Jeśli ktoś nie tylko chce zdać, ale chce też przejść kurs bezstresowo i w miłej atmosferze- niech nawet się nie zastanawia tylko melduje w biurze Eleczki. Teoria prowadzona z ogromnym profesjonalizmem i jeszcze większym poczuciem humoru, na pewno zapamiętam żart, że kolumna pieszych to pojazd, a jeśli niosą silnik malucha to prawie pojazd silnikowy ;P. Co do praktyki- autko picuś glancuś (miałam okazję nóweczką pomykać), standardu placu manewrowego to i sam PORD może Elce pozazdrościć, a instruktorzy...Ci to już w ogóle wymiatają :D Polecam serdecznie Janka M. (John po angielsku a po Polsku Jaśko :P ). Jego cierpliwość jest anielska i naprawdę nie przesadzam, szybciej sama zdążyłam się na siebie wściec, a Janek nawet się nie zirytował, jak On to robi, tego nie wiem :) Poza tym mega profesjonalizm, cenne rady, cała masa świetnego humoru z lekką nutką sarkazmu ;) Podsumowując same plusy i zero ukrytych wad (nawet małym druczkiem)