Ostatnio miałam przyjemność gościć 2 kolegów z Niemiec, z którymi poznałam się będąc w Hamburgu na stażu. Miałam trochę stresu z gościną i zdecydowałam się nie gotować sama, ale zaprosić ich do lokalu. Mój wybór padł na tawernę, polecili mi ją znajomi. Byłam tu pierwszy raz, więc miałam trochę obaw. Na szczęście wszystko odbyło się super od obsługi poprzez potrawy i ich ceny. Najlepszą rekomendacją były pochwały moich kolegów, że tak dobrze i obficie to jeszcze w Polsce w restauracji nie zjedli.