Grunt, że pomógł
Muszę niestety podzielić opinię, że doktor ma bezosobowe podejście do pacjenta, zachowuje się tak, jakby był czymś ciągle zajęty, czym innym niż pacjentem. Robiłam testy alergiczne, naczekałam się aż lekarz w końcu przyjdzie do gabinetu żeby nałożyć próbki i potem od razu wyszedł. O wszystko pytałam pielęgniarki. Cieszę się, że dał mi zastrzyk na katar sienny i miałam potem spokój. Ale odczulanie zrobię w innym gabinecie.